Bank Gringotta (ang. Gringotts) — dwudziesty szósty rozdział ostatniej części. Trwa od strony 535 do 559.
Postacie, które wystąpiły[]
Postacie tylko wspomniane[]
Streszczenie[]
Hermiona po wypiciu eliksiru wielosokowego zmieniła się w Bellatriks Lestrange oraz niechętnie przyjęła jej różdżkę. Następnie zmieniła wygląd Rona tak, by wyglądał jak Śmierciożerca. Wraz z Harrym i Gryfkiem ukrytymi pod peleryną-niewidką teleportowali się pod Dziurawy Kocioł i weszli na ulicę Pokątną. Niespodziewanie dołączył do nich Travers. Towarzysz Bellatriks był bardzo ciekawski i dopytywał się o jej różdżkę oraz co robi na Pokątnej. W towarzystwie Śmierciożercy dotarli do Banku Gringotta. Tam Harry użył zaklęcia Confundus na strażnikach, by nie odkryli oszustwa. Wewnątrz, za pomocą zaklęcia Imperio, przejął kontrolę nad Bogrodem i Traversem, ponieważ Złote Trio prawie zostało zdemaskowane podczas sprawdzania różdżek. Później zjechali wózkiem do krypty Lestrange'ów. W międzyczasie Wodospad Złodzieja zmył z nich eliksir wielosokowy. W krypcie Harry odnalazł wzrokiem puchar. Kiedy chciał prosić Gryfka o pomoc, został wystawiony, goblin bowiem wzniósł alarm o intruzach. Puchary w komnacie Lestrange'ów gwałtownie zaczęły się rozmnażać pod każdym dotykiem, przygniatając trio ze wszystkich stron. Gryfek, który nigdy nie uwierzył, że dostanie od Harry'ego Miecz Gryffindora za pomoc, zabrał go i uciekł. Harry'emu ledwo udało się złapać prawdziwy puchar. Cała trójka wybiegła z krypty, a następnie zręcznie wymijając wrogich goblinów i Śmierciożerców, uciekła na smoku.