Harry Potter Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Harry Potter Wiki
Advertisement
Harry Potter Wiki
Komunikat
Ta strona wygrała XV Artykuł Miesiąca. Została dopracowana przez użytkownika/czkę: Lunatyk 99!
Konkurs ma na celu ulepszenie artykułów pod względem tekstu i szaty graficznej. Pierwszy wystartował w czerwcu 2013 roku. Więcej o projekcie można przeczytać na stronie projektu i regulaminie konkursu.

Cmentarz w Little Hangleton (ang. Little Hangleton graveyard) — miejsce spoczynku członków rodziny Riddle mieszkającej w Little Hangleton. Pochowani tam byli między innymi: Thomas i Mary Riddle oraz ich syn Tom Riddle. Wszyscy troje zostali zamordowani przez nastoletniego syna Toma, o którym on sam nigdy nie miał pojęcia. Młody Riddle zdobył później miano jednego z najgroźniejszych czarnoksiężników. Społeczności czarodziejów znany był pod pseudonimem Lord Voldemort.

Cmentarz w Little Hangleton w 1995 roku był także miejscem odrodzenia Lorda Voldemorta oraz pojedynku między Czarnym Panem a Harrym Potterem, który rozpoczął Drugą Wojnę Czarodziejów. Wiele osób jednak nie wierzyło w to.

Lokalizacja[]

Cmentarz mieścił się w dolinie w wiosce Little Hangleton. Widać było stamtąd zarys pięknego domu na wzgórzu należącego do rodziny Riddle'ów. W pobliżu znajdował się także dom ogrodnika rodziny − Franka Bryce'a.

Cmentarz otoczony był murem, a na jego obszarze zbudowano mały kościół.

Opis[]

„Stali na ciemnym, zarośniętym cmentarzu; na prawo, za wielkim cisem, widać było czarne zarysy małego kościoła. Na lewo wyrastało wzgórze, na którego zboczu majaczył jakiś piękny, stary dom.”
— Narrator
„Był cichy i budził grozę.”
— Narrator

Kiedy dom Riddle'ów pozostawał zamieszkały, cmentarz z pewnością był zadbany; jednak w roku 1995 jest to wyjątkowo zarośnięte i napawające grozą miejsce. Cmentarz był wyjątkowo stary i wiele nagrobków było zniszczonych lub obrośniętych bluszczem oraz mchem. Epitafia musiały być wyblakłe, więc trudno byłoby je odczytać. Na cmentarzu rosły także drzewa, kościół przysłaniał jeden z wielkich cisów.

Ponieważ cmentarz położony był w dolinie, groby rozmieszczone były w dużych odstępach lub wyjątkowo ściśnięte jeden obok drugiego. Wiele nagrobków przechylało się lub zapadało.

„– Widzisz ten dom na zboczu, Potter? Mieszkał w nim mój ojciec.”

Na pobliskim zboczu widoczny był okazały dom.

Wydarzenia powiązane[]

Morderstwo Riddle'ów[]

Główny artykuł: Morderstwo rodziny Riddle'ów

Dom riddle'ów

Dom Riddle'ów

Rodzina Riddle od pokoleń mieszkała w małej wiosce niedaleko miasteczka Great Hangleton. W roku 1943 roku Tom Marvolo Riddle (wychowany w sierocińcu), świeżo upieczony absolwent szóstej klasy Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie przybył do Little Hangleton w poszukiwaniu swojej rodziny. Odwiedził Dom Gauntów, w którym dawniej mieszkała jego matka Meropa. Spotkał tam swego szalonego wuja Morfina Gaunta. Kiedy młody Riddle przekroczy próg obskurnej rudery, Morfin (który nie wiedział, że ma do czynienia z własnym siostrzeńcem) wziął go za „tego mugola, w którym zabujała się jego siostra”. Morfin opowiedział Riddle'owi tragiczną historię swojej siostry, która używając eliksiru miłosnego poślubiła pewnego, wyjątkowo przystojnego mugola. Kiedy zaprzestała stosować miksturę, mąż natychmiast przestał ją kochać i od razu porzucił. Morfin ani trochę nie współczuł Meropie.

„ – [...] rzucił ją, tę plugawą zdzirę, z którą się ożenił, i dobrze jej tak!”
Morfin Gaunt swojej siostrze

Riddle dowiedział się, że jego ojciec mieszka w największym domu w wiosce. Postanowił położyć kres niegodnemu rodowi Riddle'ów, mszcząc się na ojcu. Riddle nie nawidził swojego ojca.

„ – Voldemort oszołomił swojego wuja, wziął jego różdżkę i udał się przez dolinę do „wielkiego domu za drogą”. Tam zamordował mugola, który porzucił jego matkę, a także swoich mugolskich dziadków [...]. Potem wrócił do rudery Gauntów, za pomocą czarów wszczepił Morfinowi fałszywe wspomnienie, położył różdżkę obok jej pozbawionego świadomości właściciela [...]. ”
Albus Dumbledore o morderstwie w Little Hangleton

Kiedy Ministerstwo Magii dowiedziało się o potrójnym morderstwie rodziny mugoli, podejrzenie od razu padło ma Morfina. Trafił on do Azkabanu, ponieważ przyznał się do czynu, którego nie popełnił. Dumbledore wyciągnął od niego prawdziwe wspomnienie i chciał, by ministerstwo wypuściło Morfina; niestety, zanim podjęto decyzję o ułaskawieniu, ostatni z rodu Gauntów zmarł i został pochowany na cmentarzu Azkabanu.

Mugolska policja również prowadziła w tej sprawie dochodzenie. Było to wyjątkowo trudne śledztwo. Nikt nie mógł powiedzieć, z jakiego powodu troje zupełnie zdrowych ludzi nagle wyzionęło ducha. Najbardziej prawdopodobną teorią była ta, według której Riddle'owie umarli ze strachu. Nikt jednak nie był skłonny w to uwierzyć. Policja za wszelką cenę starała się znaleźć winnego. Jedynym podejrzanym był Frank Bryce. Spędził on kilka dni w areszcie, jednak z powodu braku jakichkolwiek dowodów został uniewinniony.

Plan zabicia Harry'ego Pottera[]

W 1994 roku Lord Voldemort zaczął planować spisek, by znów odzyskać ciało i pozbyć się raz na zawsze swego największego wroga – Harry'ego Pottera. Wrócił do domu Riddle'ów ze swoim sługą Peterem.

Glizdogon-dom riddle'ów

Glizdogon w Domu Riddle'ów

Pettigrew. Frank Bryce, wciąż mieszkający w domku niedaleko zrujnowanej posiadłości, dostrzegł światło w oknach domu na wzgórzu. Przekonany, że to znowu jacyś chuligani, pośpieszył zobaczyć, co się dzieje w środku. Frank podsłuchał fragment rozmowy na temat planu Czarnego Pana. Wkrótce potem wielki wąż – Nagini – przepełznął obok niego i wślizgnął się do pokoju. Przekazał Voldemortowi, że ktoś jest na korytarzu. Pettigrew zaprosił Franka do środka. Bryce przez chwilę rozmawiał z Voldemortem, ale niedługo potem błysnęło zielone światło. Voldemort rzucił mordercze zaklęcie, a ogrodnik padł na ziemię martwy.

Powrót Voldemorta[]

Odrodzenie Czarnego Pana[]

Mierć cedrika

Śmierć Cedrika Diggory'ego

Podczas trzeciego zadania (wyjątkowo zmanipulowanego przez sługę Voldemorta Barty'ego Croucha jr.) Turnieju Trójmagicznego –24 czerwca 1995 roku – Harry Potter wszedł do labiryntu, by odnaleźć w nim Puchar Turnieju Trójmagicznego. Ten okazał się później świstoklikiem i bardzo istotnym punktem planu Voldemorta. Harry, przeszedłszy obok Sfinksa po rozwiązaniu zagadki, spotkał Cedrika Diggory'ego. Razem pokonali akromantulę i dotarli do pucharu. Tam postanowili, że dotkną go równocześnie, a tym samym razem wygrają cały Turniej. Niestety, świstoklik przeniósł ich prosto w ręce Voldemorta – na Cmentarz w Little Hangleton.

Gdy chłopcy pojawili się na cmentarzu, wyciągnęli różdżki. Na miejscu czekał Voldemort oraz Peter Pettigrew. Ten ostatni zamordował Cedrika różdżką Voldemorta, ponieważ Diggory nie był potrzebny w realizacji planu.

„ – Zabij niepotrzebnego. Coś świsnęło i drugi głos zaskrzeczał w noc: – Avada kedavra!”
— śmierć Cedrika Diggory'ego

Glizdogon wyczarował więzy, które oplotły Harry'ego od stóp do głów, przytwierdzając do płyty nagrobkowej rodzinnej mogiły Riddle'ów. Nie mógł ani drgnąć, usta miał zakneblowane. U stóp grobu leżało małe zawiniątko. Harry był przekonany, że to niemowlę dopóki na nie nie spojrzał. Wtedy blizna mocno go zapiekła.

„Poczuł, że nie chce zobaczyć tego, co miotało się we wnętrzu tobołka... nie chce, by zawiniątko się rozwinęło...”
— Narrator

Harry zobaczył, że Glizdogon przytaszczył na cmentarz ogromny kocioł pełen wody, mogący pomieścić w środku dorosłego człowieka w pozycji siedzącej.

„Glizdogon wyjął różdżkę i wycelował nią w dno kotła. Buchnęły płomienie.[...] Płyn wypełniający kocioł bardzo szybko zawrzał. Powierzchnia bulgotała i strzelały z niej iskry, jakby zawartość była płynnym ogniem. Para gęstniała, zamazując sylwetkę Glizdogona, doglądającego ognia.”
— Narrator

Głos wydobywający się z tobołka popędzał Glizdogona. Wtedy wierny sługa Voldemorta rozwinął tobołek, a z ust Harry'ego wydobył się wrzask.

Mały voldemort

Mały Voldemort

„To coś miało kształt jakby skulonego dziecka, tyle że Harry nigdy nie widział czegoś tak do dziecka niepodobnego. Było bezwłose, jakby pokryte łuskami, ciemne, czerwonawoczarne. Miało cienkie, wiotkie rączki i nóżki, i płaską twarz – żadne ludzkie dziecko na świecie nie mogło mieć takiej twarzy — twarz przypominającą łeb węża, z płonącymi czerwonymi oczkami.”
— opis początkowego wyglądu Voldemorta

Glizdogon wrzucił małego Voldemorta do kotła i rozpoczął sporządzanie mikstury.

„– Kości ojca, dana nieświadomie, odnów swego syna!”

Grób, na którym stał Harry, pękł. Ze środka wzbiła się w powietrze smuga pyłu. Było to prochy Toma Riddle'a. Poszybowały w kierunku kotła i wpadły do niego. Płyn zasyczał i zawrzał.

Następnie Pettigrew wyciągnął srebrny nóż i – skamląc – powiedział:

„– Ciało... sługi... dane z ochotą... ożyw... swego pana.”

I odciął sobie prawą dłoń... Eliksir w kotle zapłonął czerwienią. Pettigrew, jęcząc w agonii, podszedł do Harry'ego i wbił nóż w zgięcie jego ramienia. Przelał krople krwi do małej fiolki i dodał je do mikstury.

„– K-krwi wroga... odebrana siłą... wskrześ swego przeciwnika.”
Cmentarz

Powrót Voldemorta

Voldemortrises

Voldemort

Eliksir natychmiast zbielał. Glizdogon padł na ziemię, tuląc do piersi krwawiący kikut ręki. W kotle wrzało. Diamentowe iskry tryskały we wszystkie strony. Po chwili Harry dojrzał zarys wysokiej postaci stojącej wewnątrz.

Lord Voldemort odrodził się na nowo.”
— Narrator

Pojedynek na cmentarzu[]

„Jego dłonie przywodziły na myśl wielkie, blade pająki; długie białe palce błądziły po piersi, ramionach, twarzy; czerwone oczy, o wąskich jak u kota źrenicach, rozjarzyły się jeszcze bardziej w ciemności.”
— opis Voldemorta po jego odrodzeniu

Voldemort postanowił wezwać swoich dawnych zwolenników – śmierciożerców. Zrobił to, dotykając Mrocznego Znaku na przedramieniu Glizdogona.

Mierciożerca

Powrót śmierciożerców

„– Ilu zachowało w sobie dość odwagi, by powrócić [...]? – wyszeptał, patrząc teraz w gwiazdy. – A ilu okaże się takimi głupcami, by nie przybyć na moje wezwanie?”
Voldemort o swoich dawnych sługach

Po chwili na cmentarzu zaczęli pojawiać się zamaskowani czarodzieje.

Voldemort zarzucił im niewierność. Twierdził, iż nikt nie próbował go odnaleźć i pomóc swojemu Panu. Kiedy jeden ze śmierciożerców wystąpił na przód, Voldemort rzucił na niego klątwę Cruciatus. Powiedział:

Mierciożercy

Śmierciożercy

„– [...] Prosisz o przebaczenie? Ja nie przebaczam. Ja nie zapominam. Trzynaście długich lat... Musisz mi za nie odpłacić swoimi trzynastoma latami, wtedy może ci przebaczę. Glizdogon już spłacił część swego długu, prawda, Glizdogonie?”
Voldemort o spłacie długu wobec niego

Voldemort, wynagradzając Glizdogonowi swoją pomoc w odzyskaniu ciała, podarował mu srebrną dłoń.

„– Harry Potter przybył łaskawie na tę małą uroczystość z okazji mojego powrotu. Można by go nawet nazwać moim gościem honorowym.”
— opis Voldemort do śmierciożerców o Harrym Potterze
Voldemort - czara ognia

Voldemort i Harry

Voldemort opowiedział o swojej porażce w 1980 roku oraz poprzedniej, nieudanej próbie powrotu z wykorzystaniem nauczyciela HogwartuKwiryniusza Quirrella. Mówił później o nowym planie dostania się do Harry'ego Pottera, po tym, jak Glizdogon odnalazł go w Albanii. Powiedział o zawiązaniu spisku i zmianie Pucharu Turnieju Trójmagicznego w świstoklik.

Wtedy Voldemort, chcąc udowodnić wszystkim zgromadzonym swoją wyższość nad nastoletnim czarodziejem, który niegdyś „pokonał go” i przez wielu uważany był za obdarzonego wielką mocą, zaczął torturować Harry'ego.

„ – A teraz rozwiąż go, Glizdogonie, i oddaj mu różdżkę!”

Harry dźwignął swoje obolałe ciało i przez chwilę rozważał możliwość ucieczki, z czego szybko zrezygnował. Glizdogon wcisnął mu różdżkę w rękę.

„ – Chyba cię nauczono, jak się pojedynkuje, Potter?”
Harry na cmentarzu

Voldemort i Harry

Voldemort rzucił na Harry'ego zaklęcie Imperius, kiedy chłopiec nie chciał mu się ukłonić. Potem ponowie torturował Pottera. Voldemort zaplanował sobie małą „zabawę”, zanim pozbędzie się swojego największego wroga. Następnie klątwą Imperius kazał Harry'emu błagać o litość. Ten, ku ogólnemu zaskoczeniu, oparł się zaklęciu. Voldemort chciał ukarać go torturą, ale zanim uniósł różdżkę, Harry uskoczył w bok, ukrywając się za nagrobek Toma Riddle'a.

„ – Nie bawimy się w chowanego, Harry. [...] To będzie szybkie, może nawet bezbolesne... Nie wiem... Nigdy nie umierałem...”
Harryivoldemort

Pojedynek

Harry, chcąc zachować resztki godności, wyszedł z ukrycia. Chciał umrzeć jak ojciec, wyprostowany i dumny.

Gdy Harry krzyknął Expelliarmus!, Voldemort zawołał Avada Kedavra! i ich zaklęcia zderzyły się.

Priori Incantatem[]

Główny artykuł: Priori Incantatem

Priori Incantatem Pottermore

Zjawisko Priori Incantatem

Jest to bardzo rzadkie zdarzenie nazwane „Priori Incantatem”. Może ono powstać tylko między różdżkami o tym samym „bliźniaczym” rdzeniu. W przypadku Harry'ego i Voldemorta były to pióra feniksa należące do Fawkesa. Takie różdżki nie są w stanie ze sobą konkurować, dlatego strumienie zaklęć zderzają się.

Różdżki Voldemorta i Harry'ego zaczęły wibrować, nie mogli przerwać działania swoich zaklęć, które zmieniły kolor z czerwonego i zielonego na ciemnozłoty. Po chwili oboje unieśli się w powietrze i przelecieli nad grobami, lądując na gładkim terenie. Złota nić łącząca różdżki rozszczepiła się. Tysiące promieni poszybowało między nimi, tworząc złotą kopułę, w której znajdowali się tylko oni dwoje. Harry usłyszał nagle przepiękny dźwięk – pieśń feniksa. Napełniła go ona nadzieją, czuł się, jakby zabrzmiała nie wokół niego, a w nim samym. Wiedział, że nie powinien przerywać połączenia różdżek. Wtedy z różdżki Voldemorta zaczęły wydobywać się jakieś krzyki i zaczęła ona ukazywać ostatnie zaklęcia nią rzucone. Następnie wystrzelił z niej kłąb gęstego dymu, który uformował się w ludzką dłoń. Taką samą, jaką Czarny Pan wyczarował Glizdogonowi. Kolejny krzyk – i z różdżki wydobyło się coś większego... sylwetka Cedrika. Harry na ten widok mało co nie upuścił różdżki. Widmo przemówiło do niego:

„ – Trzymaj mocno, Harry.”
— widmo Cedrika

Po chwili z różdżki Voldemorta wyłoniła się postać starca, którego Harry widział kiedyś we śnie.

„ – [...] Ukatrupił mnie, nie ma co... A ty go, chłopcze, pokonasz...”
— – widmo starca

Kolejnym widmem była Berta Jorkins. Ona również dodała Harry'emu otuchy.

Harry wiedział, jakie widmo pojawi się kolejne. Nie mógł się tego doczekać, odkąd zobaczył postać Cedrika.

Tumblr mpy764Llkz1rdyvh7o3 500

Priori Incantatem

Jego matka, Lily Potter, stała tuż obok niego. Jej głos był bardzo odległy, przetoczył się echem po cmentarzu.

„ – Twój ojciec zaraz tu będzie. Chce cię zobaczyć. Uda ci się, Harry...”
— widmo Lily Potter

I wtedy pojawiła się postać Jamesa Pottera – utkana wystrzeliła z różdżki Voldemorta i przemówiła cichym głosem, by tylko Harry mógł usłyszeć, co ma mu do przekazania.

„ – Kiedy przerwie się połączenie, pozostaniemy tu jeszcze tylko przez kilka chwil, ale damy ci czas na dotarcie do świstoklika.”
— widmo Jamesa Pottera

Wtedy Cedrik poprosił, by Harry zabrał ze sobą jego martwe ciało i oddał je jego rodzicom.

Harry szarpnął różdżką, przerywając złotą nić. Biegł, ile sił w nogach. Pędził między nagrobkami. Śmierciożercy rzucali zaklęcia w tego stronę. Harry schował się za marmurowym posągiem anioła śmierci. Rzucił zaklęcie nad swoim ramieniem i trafił któregoś z czarodziejów. Voldemort ruszył w jego stronę...

Harry i puchar

Harry przywołuje świstoklik

Lord voldemort cmentarz

Lord Voldemort

Harry chwycił za rękę Cedrika i przywołał zaklęciem Accio

Puchar Trójmagiczny.

Usłyszał za sobą pełen wściekłości krzyk Voldemorta i w tym momencie świstoklik przeniósł go do Hogwartu. Cedrik był tuż obok niego.

Śmierciożercy, którzy zjawili się na cmentarzu[]

Znani pochowani[]

Osoby Data śmierci Nagrobek
Rod J. Freddy 1903 (nieznany)
Eddi Stoddy 1936
Thomas Riddle 1943
ThomasRiddle
RiddleGrób

Zbiorowy grobowiec rodziny Riddle'ów.

Mary Riddle
Mary Riddle grave
Tom Riddle Sr.
Tom riddle senior
Gulray 1945 (nieznany)
Charles Epanel 1972
Charles Pikal
A.J. Mennett (nieznana)
A.J. Mennett
Peter G.
Peter G. (Little Hangleton)
Philip K.
Philip K.
Rebecca Ramsea (nieznany)

Za kulisami[]

  • Według scenografa Stuarta Craiga inspiracją do stworzenia cmentarza w Little Hangleton był cmentarz Highgate Cemetery w Wielkiej Brytanii.
  • W filmowej adaptacji Harry zostaje uwięziony przez posąg anioła śmierci. W oryginale zostaje on przywiązany do nagrobka przez Glizdogona.

Występowanie[]

Advertisement