Harry Potter Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Harry Potter Wiki
Advertisement
Harry Potter Wiki

506x644

Spis treści

Okładka
by IstheAlice
Ogłoszenia 1
Kącik Huncwotów 2
Temat numeru 3
One-Shot 4
Dzieje Mugoli 5
Co się działo na HPW? 6
Kartka z kalendarza 7
Niespodzianka 8
Podziękowania 9

Cooltext237459036798515
Joł!

Foczusia
Przed wami nasz jubileuszowy, dziesiąty numer! Wow! Nie spodziewałam się,

że będę mogła coś świętować, ale naprawdę cieszę się, że gazeta wciąż funkcjonuje.
Zaczął się czerwiec, a dzisiaj Dzień Dziecka. Życzę wam wszystkim, kochane misiaki,

foczki, robaczki i szkraby, abyście świętowali ten dzień w taki sposób, w jaki lubicie najbardziej. Czujcie w sobie troszkę dzieciaka, niezależnie od wieku, bo przecież... jesteśmy nimi całe życie dla naszych rodziców. A teraz troszkę nowości:
  • Ostatnią edycję Fan Artu wygrał.... Addamek09! Gratulujemy! Potyczka była zacięta, bo do ostatniej chwili z identyczną ilością punktów znalazła się aż czwórka zawodników. Zachęcamy do wzięcia udziału w kolejnej edycji.
  • 20 maja nawiązaliśmy współpracę z portalem dotyczącym gier typu roleplay o nazwie Mortis. Serdecznie zapraszamy do zajrzenia tam. Link na stronie głównej, u dołu strony.
  • Za nami drugi etap Turnieju Trójtwórczego. Uczestnicy musieli wykazać się wiedzą nie tylko z książek, ale i z gier czy filmów. Mając na uwadze czas i wynik, najlepszy okazał się być Damian102. Serdecznie gratulujemy!
  • Drugi etap za nami, a obecnie zapraszam na ostatni, w którym czekamy na kreatywność rysunkową. Wszystkie informacje w wątku.

Przygotowałam dla was pewną niespodziankę, ale o niej na 8 stronie. Zapraszam.

Współpraca

Cooltext237459795627856
Kolejna porcja dowcipów, którą przygotował nasz Saru! :) Zapraszamy.
1 (1)
Bardzo ciekawe, nie sądzicie?
***
2 (1)
Można? Można!
***
3 (1)
Wszystko jasne :D

Cooltext237460866856229
Malfoy
Draco Malfoy – mały drań czy wielki romantyk?

Nigdy nie lubiłem Malfoya. Chyba nikt z czytelników sagi go nie lubił i chyba takie było założenie autorki, J.K. Rowlig. Draco Malfoy nie miał być postacią lubianą, wręcz przeciwnie.

Od pierwszej sceny ze swoim udziałem budował jednoznacznie negatywny obraz i trwało to przez pięć tomów sagi. Co się zmieniło w szóstym? Ten negatywny obraz stał się trochę mniej jednoznaczny.

Skąd więc ogólnoświatowa fascynacja tą postacią?

Dlaczego tak wielu użytkowników internetu ma wszelkiego rodzaju „malfoye” w swych nickach, dlaczego na stronach zawierających odniesienia do Draco tak wiele jest komentarzy w rodzaju „kocham, uwielbiam, cudowny” i tym podobnych? Zastanówmy się, kim naprawdę był Draco Lucjusz Malfoy, i dlaczego taki właśnie był.

Dracomal

Draco był bez wątpienia bystrym i inteligentnym czarodziejem. Radził sobie dobrze w szkole, zwykle nawet lepiej od Harry’ego Pottera. Miał kilku dobrych kolegów, bo przyjaciółmi Crabbe'a, Goyle'a czy Zabiniego nazwać nie można. Lubił złośliwości i dokuczanie innym, zwłaszcza słabszym, i w tym był naprawdę dobry. W sytuacji zagrożenia albo uciekał, albo straszył swym ojcem, albo zasłaniał się innymi. Przejawiał wielką odwagę w ciągłym okazywaniu się tchórzem.

Coś jeszcze? Że był bogaty, bo bogaty był jego ojciec, że wielbił Voldemorta, bo wielbił go jego ojciec. I tyle. To w największym skrócie najprostsza charakterystyka Dracona Lucjusza Malfoya. Co z niej na razie wynika?

Że jest przeciętniakiem, jakich wielu.

W każdej szkole, w każdym skupisku ludzi trafi się taki jeden czy nawet kilku. W niczym nie są najlepsi, ale dobrzy w tak wielu dziedzinach, że uchodzą za wyróżniających się. Draco Malfoy nieźle czarował, dobrze latał na miotle, umiał się znaleźć w towarzystwie, potrafił być dowcipny na swój sposób. Dlaczego więc ten przeciętniak o skłonnościach do wredoty wzbudza takie emocje, i to pozytywne emocje, zwłaszcza u młodych dziewcząt?

Dla mnie odpowiedz jest prosta: Tom Felton.

Malfoy12

Ten grający Dracona Malfoya we wszystkich 8 filmach aktor podbił serca wielu tych czytelniczek, które czytając książki jednoznacznie oceniały Dracona Malfoya negatywnie. Po obejrzeniu jednak filmów u wielu ta ocena się zmieniła.

Felton, który już w „więźniu Azkabanu” przeistacza się z pyzatego chłopca w przystojnego nastolatka, a z każdym następnym filmem jeszcze bardziej przystojnieje, tchnął w postać Dracona coś, czego sama autorka książek nie była w stanie pojąć. Romantyzm czarnego charakteru.

J.K. Rowling w wywiadzie udzielonym 16 lipca 2005 r. Melisie Anelli[1] stwierdziła, że ona sama stara się stanowczo odróżniać Toma Feltona, który jest przystojnym młodym chłopcem, od Dracona, który nie jest miłym człowiekiem. Złudzenia dziewcząt na temat filmowego Dracona są może i romantyczne, ale niezdrowe, i martwi ją, że tak wiele dziewcząt przyrzeka dozgonne oddanie osobie o niedoskonałym charakterze. Według twórczyni postaci Draco Malfoya, jest to wręcz niezdrowe.

Czy Draco Malfoy był złą postacią, czy był złym człowiekiem? Według mnie nie był do końca złym człowiekiem. Zły był Tom Riddle i Greyback, zła była Bellatriks Lestrange. Parafrazując Prusa, można powiedzieć, że w Draconie Malfoyu tyle było zła, co trucizny w zapałce. Była złośliwość i zazdrość, małostkowość i pycha, ale nie zło, które pozwalałoby go zaliczyć do elitarnego klubu Czarnych Charakterów. Sam Draco zapewne chciałby być jego członkiem, ale brakowało mu podstawowej cechy ludzi z tego elitarnego grona – siły.

I tu dochodzimy do sedna tej postaci. J.K. Rowling wyposażyła Dracona w wiele cech, które negatywnie nastawiają do niego czytelników, jednak zagrała nie fair- nie dała mu siły, aby mógł te cechy przekuć w wyrazisty, mocny charakter.

Malfoypotter

Przez tysiące stron Draco zawsze przegrywa ze swoim głównym antagonistą, jakim jest Harry. Jego drobne, pozorne i małe zwycięstwa zawsze są tylko przygrywką do ostatecznego zwycięstwa Harry’ego i jego przyjaciół. Draco przegrywa, bo nie ma tej siły, w którą pani Rowling wyposażyła główne postacie książek: Harry’ego, Hermionę, Rona. Jest w pewnym sensie bokserskim workiem treningowym, na którym główni bohaterowie sagi trenują swoje ciosy. Worek stawia im opór, czasem szturchnie, ale nie może skutecznie oddać i posłać ich na deski. Może tylko odbijać jak zwierciadło ich pozytywne cechy, aby ukazać ich przeciwieństwo, czyli charakter małego drania, na jakiego wychodzi zawsze w końcu Draco Malfoy.

Taka była jego rola w książkach, lecz wróćmy teraz do tego, który zamierzenie autorki nieco zwichnął.

Tom Felton zagrał Dracona Malfoya we wszystkich 8 filmach, ale tylko w jednym dostał szansę na wykreowanie postaci. Chodzi oczywiście o „Księcia Półkrwi”. Zadanie wykonał koncertowo, stworzył Dracona Malfoya, jakiego nie ma w książce, jakiego nie mogło być, bo książkowy Malfoy nie miał wzbudzać zachwytu czy podziwu, a jedynie co, to najwyżej współczucie czy litość. Tom Felton jednak wykorzystał swoją szansę i stworzył nowego Dracona: przegranego romantyka, który samotnie podejmuje się wykonania zadania ponad jego siły. Depresyjnego młodzieńca, którego los nagle postawił w sytuacji bez wyjścia, a który jednak walczy. Walczy nie tylko o siebie, ale i o swoją rodzinę. Jego słabość na Wieży Astronomicznej, gdy nie potrafił zabić Albusa Dumbledora, została odebrana przez zauroczone w nim wielbicielki jako nagły przejaw dobra, a dobro w czarnym charakterze ma ogromną moc zjednywania sympatii. Zwłaszcza u płci przeciwnej.

Albus Dumbledore zawsze wyznawał zasadę, że każdy ma prawo do drugiej szansy. Czy Draco Malfoy wykorzystał swoją drugą szansę? Nie, bo on jej w ogóle nigdy nie dostrzegł, a jeżeli nawet dostrzegł, to nie chciał z niej skorzystać. Wielu obrońców tej postaci twierdzi, że Draco nie miał wyboru, że jego życie było zdeterminowane tym, że urodził się Malfoyem z Malfoy Manor i to ojciec narzucił mu swe poglądy i zapatrywanie na życie. Syriusz Black urodził się Blackiem z Grimmauld Place, ale jednak odrzucił rodzinne tradycje, gdy tylko miał prawo wyboru. Czy Draco mógł zrobić podobnie? Oczywiście, ale nie zrobił. Dokonywał świadomych i własnych wyborów, bo takie, a nie inne były mu na rękę. Dlaczego miałby porzucić rodzinne tradycje, dla kogo i po co? Draco nie miał powodów, by wyrzekać się swojego pochodzenia, i nie można go za to winić. W samodzielnym, szkolnym życiu także zawsze wybierał samodzielnie – a że wielu czytelników wybrałoby inaczej, to już problem czytelników. Draco Malfoy nie był do niczego zmuszany, on po prostu taki był, i poprzez swój wybory konsekwentnie budował książkowy obraz drania.

Wiem, ze wielu z czytelników Czarownicy nie zgodzi się ze mną.... i na to liczę. Zapraszam do dyskusji.
Caairo11

Przypisy

Cooltext237460589741592
D i h 1

Kiedy Draco Malfoy został sam w dormitorium swojego rocznika, nie do końca wiedział co ze sobą zrobić. Przeszedł kilka razy pomiędzy łóżkami, otworzył i zamknął drzwi łazienki, zasłonił kotary wokół łóżka Crabbe'a, a finalnie usiadł z westchnieniem na podłodze na samym środku pokoju. Bardzo chciał pobyć przez chwilę w samotności, co w szkole z internatem nie należało do najprostszych zadań. Teraz jednak, gdy trafił na moment nieobecności rówieśników w dormitorium, nie miał bladego pojęcia, czym tak naprawdę mógłby się zająć. Na pewno powinien uporządkować swoje myśli; skakały między domem, Hogsmeade, klasą eliksirów a Harrym Potterem.

Harry Potter stanowił aktualnie temat numer jeden. Przewijał się przez niemal każdą rozmowę i nie trzeba było dwa razy pytać, gdy gdziekolwiek pojawiało się słowo w y b r a n i e c. O ile początkowo pokpiwanie z Pottera i ironiczne komentowanie wyolbrzymionych pochwał przychodziło z łatwością i było wręcz przyjemne, w ostatnich tygodniach Draco coraz częściej łapał się na tym, że brakowało mu języka w gębie, kiedy chodziło o kąśliwe uwagi. Sam już nie wiedział kogo powinien za to winić – ogół hogwardzkich uczniów, Harry’ego Pottera, czy samego siebie.

Podniósł się z podłogi i podszedł do lustra, dokładając wszelkich starań, by jego krok prezentował godność najwyższej klasy.
- No i co? – zapytał swojego odbicia.
Nie odpowiedziało, tylko zmrużyło oczy w wężowym wyrazie twarzy.
- Niby dlaczego mam być gorszy?!
Draco skupił wzrok na swoich włosach. Stanowiły absolutny kontrast dla fryzury Harry’ego Pottera. Również blada skóra, szare oczy okalane wachlarzem jasnych rzęs, prosty, długi nos i idealnie wykrojone wąskie usta, to wszystko było w niepojęty sposób przeciwieństwem Harry’ego Pottera. Każda kolejna cecha - smukła sylwetka, strój zachowany w zimnych barwach, lśniące nowością i nieskazitelną czernią buty – była po prostu przeciwieństwem, które ciężko było podważyć.
Draco rozwiązał krawat, rozpiął dwa guziki koszuli i podwinął rękawy. Nadal wyglądał po swojemu, ale choć trochę mniej Malfoyowato.
Wyobraził sobie swoją fryzurę w odcieniu smoły – w ogóle nie pasowała do jego delikatnej urody, ale niesamowicie zmieniała całościowy wygląd.
Lustrzane odbicie uśmiechnęło się zawadiacko i rozczochrało dłonią nowe włosy. Draco zmarszczył brwi, uważnie śledząc ruch mięśni swojej twarzy. Rozmasował policzek i wypróbował innego uśmiechu – nieśmiałego i uroczo naiwnego. Z każdym zerknięciem w lustro coraz bardziej przypominał znienawidzonego chłopca, chłopca który przeżył. Czuł się z tym nieswojo, bo wiedział że umysł płata mu figle, ale także niesamowicie pewnie i usatysfakcjonowanie.
- Wstąpiłem do drużyny jako najmłodszy gracz od jakiegoś stulecia – powiedział sobie i skrzyżował ręce na piersi. – Pisali o mnie w gazecie.
- … Latam na najlepszej dostępnej miotle. Jak drużyny Irlandii i Bułgarii.
Malfoy nie mówił jak Harry. Przeciągał sylaby i dobierał słowa z dokładnością. Uświadomił sobie to i skorygował nieco swoją wymowę.
- Moi kumple to Weasley i Granger, nie obchodzą mnie ich statusy krwi, bo jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi… razem tracimy setki punktów, ale później i tak nadrabiamy.
- … Zawsze noszę za duże spodn…
- Co?
Draco obrócił głowę tak nagle, że usłyszał głośne strzyknięcie w karku.
- Co „co”?! – zapytał opryskliwie, sięgając po swój krawat.
Goyle podrapał się po głowie.
- Stoisz przed lustrem.
- I co z tego?
- Gadasz dziwne rzeczy – oznajmił, marszcząc czoło i cofając się nieco.
- Jakie niby? Poprzewracało ci się coś w mózgu?! Nic nie gadałem!
- Okej.
Goyle przekroczył próg dormitorium, a tuż za nim zrobił to Crabbe.
Draco prychnął pogardliwie i przygładził włosy, ostatni raz zerkając w lustro.
Niech Malfoy pozostanie Malfoyem.

Cooltext237995873904960
Witam w kolejnym numerze Czarownicy... Jeśli tu zaszedłeś czytelniku, to znaczy, że interesuje cię ten dział… Ale koniec pieszczenia słowem wstępu. Co u nas mugoli?
HOG

Przyznam się wam drodzy czytelnicy, iż ten numer stanowił dla mnie zagwozdkę. Brak pomysłu był poganiany kolejnym brakiem pomysłów. Jednak od czego mam was i tym razem znów postanowiłam zadać wam kilka pytań. Dotyczyły one SUMów, bo w sumie czemu by i nie? ;)

1) Jakie przedmioty są twoimi ulubionymi?

Zielarstwo

2) Jakich przedmiotów wręcz nie cierpisz?

  • Isthealice: Trudno powiedzieć, na pewno chciałabym mieć okazję uczestniczyć w każdych, żeby się przekonać... Mogę jedynie przypuszczać, że nudziłyby mnie starożytne runy, ale kto wie... ;)
  • Caairo11: wróżbiarstwo, zielarstwo.
  • Damian102: Eliksiry (ale będą mi potrzebne).
  • 32Polak: Wrożbiarstwa.
  • SarumamLestrange: mugoloznastwo, wróżbiarstwo.
Patronusy

3) Twój patronus?

4) Twoja Amortensja pachnie jak...

  • Isthealice: Ło matulu, nie wiem. Chętnie bym powąchała, żeby się dowiedzieć.
  • Caairo11: 18-letnia whisky single malt, benzyna, klej do lotek i do strzał.
  • Damian102: sierść kota.
  • 32Polak: Czekolada.
  • SarumamLestrange: Zapach farby lub zapach domu.

5) Ile dostałeś/aś z sumów?

Auror Office Logo

6) Jakie przedmioty są ci potrzebne aby pracować w swoim wymarzonym zawodzie?

  • Isthealice: Te same, co moje ulubione. :D
  • Caairo11: OPCM, eliksiry, transmutacja, zielarstwo na pewno, czyli wszystkie potrzebne aurorowi.
  • Damian102: OPCM, transmutacja, zielarstwo, eliksiry, zaklęcia (chce być aurorem, wiem oryginalnie XD).
  • 32Polak: OPCM, ONMZ i Historia Magii.
  • SarumamLestrange: ONMS, zaklęcia.


Jak widzicie, co osoba to inne treści. Jednak część przedmiotów się powtarza. Mam nadzieję, że i taka forma wam pasuje. Black.

Cooltext237999368793654
Witam kolejny raz w swoim dziale. Czas dowiedzieć się, co działo się na HPW w maju.

Pod koniec kwietnia odbył się najbardziej znany konwent fantastyki, czyli Pyrkon. Ze społeczności wzięli udział między innymi Addamek, Saru czy Alice. Wszyscy wymienieni bardzo dobrze się bawili i z chęcią opowiadali o tym, co się działo w Poznaniu. Społeczność wydaje się zainteresowana konwentami fantastyki, ze wstępnych deklaracji wynika, że za pół roku na Opolconie może dojść do największego spotkania społeczności HPW poza internetem.

PLFZ

Na początku miesiąca ponownie nastał czas wyboru Artykułu Miesiąca. Do walki stanęły dwa artykuły, a dokładniej scenariusz Fantastycznych Zwierząt, który był tworzony od podstaw przez Isthealice oraz Pierwsza Wojna Czarodziejów, którą rozbudowałem ja. Oba artykuły przypadły głosującym. Ostatecznie głosowanie wygrał pierwszy z artykułów. Brawa dla Alice za świetny artykuł.

2 maja odbył się Dzień Nowego Artykułu, który jak sama nazwa wskazuje, polegał na pisaniu nowych artykułów, które miały powiększyć zasoby encyklopedii Harry'ego Pottera. W akcji czynny udział wzięło 6 osób. Przez cały dzień powstały 22 artykuły, w tym duża ich część sprawia wrażenie bardzo dobrze rozbudowanych. Ogólna liczba artykułów na HPW po tym dniu przekroczyła 7100. Najwięcej artykułów napisała i punktów zdobyła BlackAngel, której bardzo serdecznie gratuluję, jak też gratuluję wszystkim, którzy postanowili wziąć udział w DNA.

Wielkanocny Severus

Na początku maja odbyło się głosowanie na XLIII Fan Art. Jego tematyką była Wielkanoc w świecie Harry'ego Pottera. W walce o zwycięstwo wzięły udział dzieła Niewitki, Black i Mag. Różnice punktowe w głosowaniu były niewielkie, ale wygrać mógł tylko jeden rysunek. Tym rysunkiem okazał się Snape jako królik, autorstwa BlackAngel. Gratuluję jej serdecznie, ale życzę również, aby Severus nie zobaczył tej karykatury.

Za nami pierwszy oraz drugi etap Turnieju Trójtwórczego. Pierwszy etap, który polegał na napisaniu opowiadania na zadany temat wygrał Caairo. Zwycięską pracę można było zobaczyć w poprzednim numerze Czarownicy. Drugim etapem okazał się magiczny quiz o Harrym Potterze. Pytania dotyczyły zarówno książek, jak też filmów (w tym Fantastycznych Zwierząt i jak je znaleźć). Pojawiła się nawet ulubiona postać Isthealice (Amanda). Po przeliczeniu punktów okazało się, że najwięcej ich zdobyli Kamcia oraz Paweł. Quiz jednak zawierał haczyk, którym był czas rozwiązywania. Po uwzględnieniu tego, ranking uległ znacznym zmianom i ostatecznym zwycięzcą byłem ja. Miałem 13 punktów mniej od wcześniej wspomnianej dwójki, ale quiz rozwiązałem od nich aż trzy razy szybciej. W każdym razie quiz był dobrą zabawą, a także gratuluję wszystkim, którzy postanowili do niego przystąpić i go ukończyli. W chwili wydania tego numeru są już informacje o ostatnim etapie, serdecznie do niego zapraszam.

W tym miesiącu powstała nowa inicjatywa nagradzania wzorcowych artykułów, czyli Artykuł na Medal. Co miesiąc komisja wybiera parę artykułów, z których po głosowaniu dwa najlepsze zostają nagrodzone specjalnym szablonem symbolizującym, że ten artykuł został wybrany artykułem na medal, a także przez miesiąc będą widnieć na stronie głównej HPW. Artykułem na medal nie może zostać artykuł, który wcześniej wygrał w projekcie Artykuł Miesiąca. Pierwsze nagrodzone artykuły to Dudley Dursley oraz Isolt Sayre.

W chwili wydania powinny być rozstrzygnięcia w XLIV Fan Arcie oraz poznamy Artykuł Maja, z góry gratuluję zwycięzcom.

Pozdrawiam serdecznie,
Damianek

Cooltext237460345813956
Świat magiczny

Dumbleodore śmierć
URODZENI I ZMARLI
  • 4.06.1992 – zmarł Kwiryniusz Quirrell, nauczyciel obrony przed czarną magią.
  • 5.06.1980 – urodził się Draco Malfoy, syn Lucjusza i Narcyzy Malfoyów.
  • 18.06.1996 – Syriusz Black został zabity przez swoją kuzynkę, Bellatriks Lestrange.
  • 23.06.1980 – urodził się Dudley Dursley.
  • 24.06.1995 – zmarł Cedrik Diggory.
  • 24.06.1995 – zmarł Bartemiusz Crouch Junior.
  • 28.06 (rok nieznany) – urodził się Zgredek, wolny skrzat.
  • 30.06.1997 – zmarł Albus Dumbledore.
  • 30.06.1997 – zmarł Gibbon.
WYDARZENIA
  • 1.06 – 4.06.1992 – trwają testy pierwszoklasistów.
  • 4.06.1992 – Harry Potter po raz pierwszy spotyka Czarnego Pana oraz pokonuje go, co doprowadziło do śmierci nauczyciela obrony przed czarną magią (Kwiryniusza Quirrella).
  • 5.06.1992 – Harry Potter leżał nieprzytomny w skrzydle szpitalnym, na skutek wydarzeń z minionej nocy.
  • 6.06.1992 – Gryffindor przegrywa mecz z Ravenclawem, ponieważ ich szukający nie mógł grać ze względu na wydarzenia ostatniej nocy.
  • 6.06.1994 – Sybilla Trelawney wygłosiła swoją drugą prawdziwą przepowiednię.
  • 6.06.1994 – Harry dowiedział się prawdy o Syriuszu i Peterze Pettigrew, rozegrały się wydarzenia we Wrzeszczącej Chacie.
  • 6.06.1994 – Syriusz Black odleciał ku wolności na Hardodziobie, uprzednio uwolniony przez Harry'ego i Hermionę.
  • 7.06.1994 – Remus Lupin rezygnuje z posady nauczyciela Obrony przed Czarną Magią w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, po tym, jak Severus Snape wyjawił, że zmienia się on w wilkołaka w trakcie pełni księżyca.
  • 8.06.1992 – Harry Potter opuszcza skrzydło szpitalne. Później odbywa się uczta pożegnalna w Wielkiej Sali, gdzie Gryffindor zdobywa dodatkowe 170 punktów przez co wygrywa Puchar Domów.
  • 11.06.1992 – przychodzą wyniki testu pierwszoklasistów.
  • 13.06.1943 – zginęła Marta Warren.
  • 13.06.1943 – Rubeus Hagrid zostaje wrobiony przez Toma Riddle'a w zabicie jednej z uczennic.
  • 13.06.1943 – Aragog zostaje wypuszczony do Zakazanego Lasu.
  • 17.06.1996 – ostatni dzień SUMów.
  • 17.06.1996 – Harry, Ron, Hermiona, Neville, Luna i Ginny lecą na testralach do Ministerstwa Magii.
  • 18.06.1996 – odbywa się Bitwa w Departamencie Tajemnic.
  • 19.06.1995 – Harry Potter trenuje wraz z pomocą Rona Weasleya i Hermiony Granger do trzeciego zadania Turnieju Trójmagicznego.
  • 19.06.1996 – Albus Dumbledore informuje Harry'ego Pottera, aby ten zamieszkał nadal u swojego wujostwa, mimo śmierci Syriusza Blacka i przepowiedni Sybilli Trelawney. Dumbledore wyjaśnia mu również, dlaczego uczynił Rona Weasleya prefektem, a nie jego.
  • 21.06.1884 – wprowadzono nowy przepis w quidditchu, zgodnie z którym na pole bramkowe przeciwnika może wlecieć tylko ten ścigający, który trzyma kafla.
  • 23.06.1991 – Dursleyowie, Harry Potter i Piers Polkiss jadą do Zoo w Surrey, z okazji urodzin Dudleya.
  • 24.06.1995 – Lord Voldemort odzyskuje ciało – wydarzenie to stało się początkiem Drugiej Wojny Czarodziejów.
  • 26.06.1993 – Ron Weasley próbuje skontaktować się telefonicznie z Harrym Potterem, jednak ciągle dochodzi do zagłuszeń sygnału.
  • 26.06.1995 – Harry Potter opuszcza skrzydło szpitalne.
  • 30.06.1997 – Bitwa na Wieży Astronomicznej.
Świat mugoli
Pottermoree
URODZENI I ZMARLI
  • 1.06.1967 – urodził się Ray Fearon, odtwórca roli Firenzo w filmowej adaptacji Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego.
  • 2.06.1994 – urodził się Franciszek Boberek, aktor dubbingowy podkładający głos Seamusowi Finniganowi.
  • 2.06.2008 – zmarła Elizabeth Spriggs, odtwórczyni roli Grubej Damy w filmowej adaptacji Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego.
  • 3.06.1991 – urodził się Jamie Marks, odtwórca roli Ernesta Macmillana w filmowej adaptacji Harry'ego Pottera i Insygniów Śmierci.
  • 6.06.1963 – urodził się Jason Isaacs, aktor wcielający się w rolę Lucjusza Malfoya.
  • 9.06.2014 – zmarł Rik Mayall, odtwórca roli Irytka w filmowej adaptacji Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego. Zmarł z powodu zatrzymania akcji serca.
  • 16.06.1991 – urodził się Ryan Nelson, odtwórca roli Michaela Cornera w filmowej adaptacji Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa.
  • 17.06.1959 – urodził się Mark Williams, brytyjski aktor, który w serii wcielił się w rolę Artura Weasleya.
  • 20.06.1988 – urodziła się Shefali Chowdhury, aktorka grająca Parvati Patil.
  • 27.06.1989 – urodził się Matthew Lewis, odtwórca Neville'a Longbottoma.
  • 30.06.1962 – urodził się Predrag Bjelac, aktor grający Igora Karkarowa.


WYDARZENIA
  • 2.06.1999 – w Stanach Zjednoczonych ma swoją premierę Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka).
  • 4.06.2004 – filmowa adaptacja trzeciego tomu ma swoją premierę w Polsce.
  • 11.06.2008 – Joanne Kathleen Rowling publikuje w internecie Prequel serii Harry'ego Pottera.
  • 12.06.2010 – ostatni dzień na planie filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci dobiega końca i co za tym idzie, koniec dekady kręcenia filmów z serii o Harrym Potterze.
  • 15.06.2011 – Joanne Kathleen Rowling publikuje pierwszą wzmiankę o tajemniczym projekcie. Prosi fanów o odgadniecie jego nazwy. Podaje na swoim profilu na Twitterze litery (E-T-O-T-O-P-E-R-R-M), z których powinni ułożyć słowo. Rozwiązaniem jest Pottermore.
  • 23.06.2011 – J. K. Rowling zapowiada Pottermore.
  • 26.06.1997 – Harry Potter i Kamień Filozoficzny zostaje opublikowany w Wielkiej Brytanii.
  • 30.06.2009 – zostaje wydana gra Harry Potter i Książę Półkrwi.
  • 30.06.2016 – odbyła się światowa premiera sztuki teatralnej Harry Potter i Przeklęte Dziecko.

Cooltext245960113111034
16 czerwca minie rok od pierwszego wydania Czarownicy. W ciągu tego czasu wydaliśmy 10 numerów, każdy kompletnie inny. Postanowiłam, że nieco wam opowiem o naszej historii.


Wszystko zaczęło się na czacie (jeszcze w maju), gdy podczas luźnej rozmowy zarzuciłam żartem, że moglibyśmy mieć swoją gazetę, w której byśmy nagradzali uśmiechy, niczym Lockhart w Czarownicy. Pomysł podchwycił Niewitka69, który już chwilę później napisał do mnie na priv. Zaczęliśmy sypać pomysłami, choć przyznam, że nieco sceptycznie podchodziłam do tego wszystkiego. Nie miałam doświadczenia w prowadzeniu takich rzeczy i zwyczajnie się bałam. Poza tym... kto by w ogóle chciał pisać do jakiejś gazety? A komu by się to chciało czytać...?


Po burzliwych naradach, stwierdziliśmy, że przedstawimy pomysł w wątku (macie, ciekawscy :P ). Pod koniec maja Blacki napisała post, w którym zawarły się nasze pomysły na treść. Wówczas proponowane działy były następujące:

  1. Temat przewodni (aktor, postać, stworzenie) -> Najnowsze wiadomości, wywiady, etc
  2. Kącik huncwotów/Kącik bliźniaków Weasley ->żarty o tematyce HPW
  3. Wydarzenia z HPW ->co się dzieje na HPW
    1. Co się wydarzyło na HPW
    2. Ważne linki ->linki do CO, Wieczorków, FA, AM itp
  4. Historia ->newsy związane ze światem mugoli i czarodziejów
    1. Świat czarodziejski
    2. Świat mugoli
  5. Kącik artysty -> prace o dowolnej tematyce, nadesłane przez użytkowników
  6. Listy -> odpowiedzi na komentarze
  7. Dział ogłoszeń ->drobne ogłoszenia

Jak widzicie, działy były bardzo podobne do tych, które mamy obecnie (niektóre zniknęły, ale o tym za chwilę), ale ich nazwy nieco sprecyzowano. Pomysł został przyjęty dość ciepło (choć oczywiście nie przez wszystkich), a 30 maja oficjalnie pojawiły się zapisy do działów.

Polak zainteresował się Tematem Numeru, Mensae tym, co się działo na HPW, Krystianwolski obiecał pomóc w korekcie tekstów, Fantasyfan147 zaoferowała się zająć kącikiem Huncwotów. Ja przejęłam Ogłoszenia, Podziękowania, Listy, a także ogólny nadzór nad projektem. Niewitka69 zajął się okładkami, kartką z kalendarza, Dziejami Czarodziejów i również pomagał nadzorować. BlackAngel92 pomogła poprawiać teksty, zaś Mad.Hatter :3 zaoferował się do Dziejów Mugoli.

2 czerwca 2016 roku odbyło się pierwsze spotkanie na czacie Fable Wiki. To był wielki chaos, ludzie się spóźniali, ktoś nie przyszedł. Nie wiedzieliśmy jeszcze jak pracować i trzeba było nad tym zapanować. Co w ogóle pisać? Ile tekstu? Obawiałam się, czy to w ogóle wypali.

Pierwszy numer

16 czerwca wydaliśmy pierwszy numer, którego tematem był Syriusz Black. Numer nie miał żadnego szablonu, a jego wygląd przypominał artykuł na Wiki. Innym słowem – słabizna. Pamiętam, że wrzucałam ten numer spokojnie z 8 godzin, aby był wrzucony naraz (każda strona była osobno, a łączyły je jedynie kategorie). Spędziłam ten dzień w nerwach, padałam na twarz, ale się udało.

Komunikacja była – mówiąc wprost – zła. Z niektórymi tylko mailowa, ktoś inny się fochał podczas zwracania uwagi, a na karku cały czas czułam jak dyszy mi Tomek. Trudno mi przypomnieć sobie wszystko, co się wówczas działo, ale po pierwszym numerze miałam nadzieję, że będzie lepiej.

Myliłam się.

Tak naprawdę wszystko kręciło się wokół Tomka, który '"chciał dobrze", ale wychodziło opacznie. W ten sposób maczał palce dosłownie we wszystkim, doklejając swoje zdania w cudze działy czy zmieniając cudze zdania. Rysował do Krzywego Zwierciadła, twierdząc, że jest do tego zmuszany, choć nigdy nie miało to miejsca. Nieraz zresztą mówiłam, że najwyżej zrezygnujemy z działu, jeśli nie będzie prac, co bardzo mu się nie spodobało, bo zależało mu na rysunkach... I jak mówię, nie chciał na pewno źle, ale współpraca z nim była coraz trudniejsza. Upomnienia i rozmowy przeradzały się w narastający konflikt do mnie i do Izy. Już nie chodziło o gazetę, a żale zostały przelewane mejlowo na inne sfery życia.

Drugi numer

Tomek zraził szybko do siebie Mad.Hattera :3, który zakończył z nami współpracę po pierwszym numerze, gdy na kolejnym spotkaniu zaczęli się kłócić. Także Fantastyfan dosłownie wyparowała i zostawiła dział na lodzie, więc musiałam go przejąć w drugim numerze. Mało tego, Polak również odszedł z braku czasu i Temat Numeru spadł na mnie. Pocieszeniem była pomoc od Blacki, która przejęła Dzieje Mugoli... jednakże Tomek znów się do nich wcisnął i zrobił połowę działu, na tyle długą, że musiałam ją nieco skrócić (za co mi się oberwało).

Drugi numer miał już szablon, co było dużą różnicą w porównaniu z pierwszym. Iza pomogła to wszystko wrzucić i nauczyła mnie, jak obsługiwać taki szablon (bo wiedzę w źródłowym miałam dość słabą).

Dołączyło do nas dwóch nowych członków: MyTwister oraz Trenor, którzy odpowiednio zajęli się Tematem Numeru i Kącikiem Huncwotów. Z pewnością mnie to odciążyło. Niestety przyszło mi zająć się działem Mag, która po dwóch numerach odeszła z redakcji.

Trzeci numer

Były już wakacje, lipiec. Wydaliśmy trzeci numer, który opowiadał o J.K. Rowling. Przyznam, że byłam dość poddenerwowana tym, co się działo. Męczyła mnie ciągła rotacja ludzi i zadawałam sobie pytanie, czy mogę jakoś temu zapobiec, jednak nie wiedziałam jak. Mnóstwo przykrych mejlów od Tomka do mnie i Blacki dodatkowo męczyło i miałam ochotę rzucić to wszystko. Roztrząsanie starych spraw i wywlekanie ich, a nawet lekki strach niszczył mnie od środka. Zresztą nie tylko mnie.

Czwarty numer

Czwarty numer był ostatnim, podczas którego współpracowaliśmy z Tomkiem. Od miesiąca rozmawiałyśmy o tym z Izą. Wiedziałyśmy, że dłużej po prostu nie wytrzymamy z jego osobą. Numer został wydany, a my, po rozmowie także z Krissem, zdecydowaliśmy, że pogadamy wszyscy z Tomkiem i zaproponujemy mu mniej obowiązków. Chodziło o to, by nie wkładał wszędzie nosa, robił dział, który lubi, nie martwił się za kogoś i nie chodził z biczem. Spotkaliśmy się we czwórkę o wyznaczonej porze i przedstawiliśmy mu nasz pomysł. Gdyby się nie zgodził, to niestety nie widzimy go dalej w gazecie.

To, co się później działo, to była istna masakra. Początkowo odpowiedział krótko: Skoro tak, to ja odchodzę, ale historia nie mogła zakończyć się tak pięknie. Po chwili wpadł w istny szał. Pisał, że to jest jego gazeta, prędzej on nas wyrzuci i inne takie. Pomimo prób uspokojenia, bądź przekonania, żeby przyjął naszą propozycję, odpowiadał "To ja to stworzyłem, to jest moje".

Brzmi źle? To był tylko czubek góry. Fala obrażających mejlów, wywlekanie jakiś spraw, które kompletnie nijak się miały do gazety, aż w końcu wpisy na tablicach, by usunąć jego cały wkład w gazetę, bo to jego. Hipokryzja sięgała zenitu, gdy po krótkim czasie zaczął przepraszać i pod tym samym wątkiem o treści "Usuńcie mój wkład, odchodzę z gazety" pojawił się komentarz "Ja wcale wcale nie chcę odchodzić" i przywracanie swoich wersji, które na jego życzenie zostały usunięte. Strona w końcu została zablokowana, a my znów dostałyśmy informację, że mu po złości blokujemy strony, choć... żadna z nas nie miała nawet takich uprawnień.

Cóż, w ostateczności współpraca z Tomkiem się zakończyła, a ja zostałam oficjalnie redaktorem naczelnym. Przyznam, że gdyby nie Iza, chyba po trzecim numerze sama bym odeszła, no ale sytuacja obróciła się w ten sposób...

Piąty numer

Od piątego numeru działaliśmy znów w nieco innym składzie. LadyOfTheKinfe zgłosiła się na mojej tablicy i zaoferowała się do pisania gazety. Wkrótce przejęła Temat Numeru, ponieważ Twist zrezygnowała. Ja dodatkowo zajęłam się okładką i zdecydowanie różniła się od tych, które tworzył Tomek. Blacki napisała Dzieje Czarodziejów i Mugoli oraz Kartkę z Kalendarza. Wakacje się skończyły, nas w składzie była zaledwie piątka osób, a właściwie czwórka, bo Kriss jedynie poprawiał teksty. Przyznam, że powątpiewałam w zbytnią szczegółowość korekt, bo koniec końców i tak musiałam poprawić jakieś błędy.

Szósty numer

Przyznam, że w szóstym numerze okładka wyszła mi paskudna (ale chyba już taką zostawię, bo nie mam siły się w tym babrać). Tematem, o którym się trąbiło, były Fantastyczne Zwierzęta, które weszły do kin. Po piątym numerze Lady stwierdziła, że nie ma czasu, więc znów dział spadł na mnie. Zostałam ja, Blacki, Trenor i Kriss, gdzie w 90% gazetę zrobiłyśmy wspólnie z Izą. Byłam zmęczona, zła i nie miałam siły ciągnąć gazety, w której ludzie są wobec mnie nie w porządku.

Zdecydowaliśmy, że wypuścimy ostatni numer w grudniu. Z jednej strony ze względu na święta, z drugiej chciałam, aby Blacki miała wywiad w nieco innej formie, a obiecała, że udzieli go właśnie w grudniu. 7 numer był krótszy, ale zrobiony dość dobrze. Podziękowałyśmy z Izą każdemu, kto uczestniczył w tworzeniu gazety i... tak się skończyła przygoda z Czarownicą.

Ale czy aby na pewno?

Siódmy numer

Czas mijał i dobrze mi było bez martwienia się, dopinania wszystkiego na ostatni guzik czy pisania do gazety. Powiem szczerze, że nie nastawiałam się na jej powrót. Tyle ludzi się przewinęło, tyle ludzi zostawiło mnie na lodzie. Ja nie mogłam im nigdy zrobić tego samego, powiedzieć "E, nie chce mi się w tym miesiącu pisać do gazety... Weź zrób to ktoś za mnie... I wydaj ją...Sprawdź jeszcze teksty, dodaj zdjęcia, ogarnij w trybie źródłowym... A, i okładkę zrób... Dasz radę, przecież doba ma 24 godziny." Jeśli ktoś jest ciekawy, to mogę zaproponować zajęcie się jednym numerem. Hm, to nawet ciekawa propozycja. Jeśli jesteś chętny/chętna, to napisz. Zobaczymy jak ci się spodoba.

Wracając do tematu, na początku marca na mojej tablicy napisał Saru. Zebrał grupę paru chętnych osób, dopisało się też parę i namówiło mnie do reaktywacji. Nie byłam zbyt optymistycznie do tego nastawiona, bo bałam się, że będzie tak samo. Postanowiłam jednak przywrócić gazetę z nowym składem.

Działy były dość podobne. Ogłoszenia, Dzieje Mugoli i Czarodziejów, Temat Numeru, Kącik Huncwotów, Co się działo na HPW, Kartka z Kalendarza, Podziękowania i... nowością był One-shot, do którego zaoferowała się Alice Villows. Ja pisałam jedynie Ogłoszenia i Podziękowania, ale także dalej robiłam okładki, nadzorowałam pracę i... przejęłam sprawdzanie tekstów. SarumamLestrange zajął się Kącikiem Huncwotów i Kartką z Kalendarza, Dawid2 wybrał Dzieje Czarodziejów, Damian102 pisał o tym, co się działo na HPW, BlackAngel92 zajęła się Dziejami Mugoli, a Clove258 przejęła Temat Numeru.

Ósmy numer

Ósmy numer wspominam naprawdę dobrze, ku zaskoczeniu. Prace były wysłane przed deadlinem, mogłam je na spokojnie sprawdzić, nie zawierały też rażących błędów (co niestety u niektórych osób wcześniej się zdarzało, a sprawdzanie zajmowało parę godzin). 1 kwietnia numer pojawił się na stronie, a ja przywitałam wszystkich nieco żartobliwie, jako Tomek.

Niestety wszystko, co piękne, nie trwa wiecznie.

Clove po ósmym numerze dała znać, że nie może napisać swojego działu, więc musiałam po raz kolejny robić coś za kogoś. Opowiedziałam o całej drugiej wojnie czarodziejów, co było męczące i pracochłonne, zważając na to, że miałam też inne rzeczy na głowie. Zaczęły pojawiać się opóźnienia, a ja czułam, że historia się powtarza.

Dziewiąty numer

Z oporem, ale udało się wydać dziewiąty numer i wyszedł dość ładnie (choć ósmy na pewno był lepszy). Niestety, ale przyszło mi przeżywać kolejny cyrk, którym okazało się być zachowanie Clove. Nie wiadomo czemu, Clove tupnęła nóżką i jak na małą dziewczynkę przystało, bez słowa opuściła redakcję, nie racząc się na zwykłe pa pa czy Nie mam czasu na gazetę. Być może miała pierwszą miesiączkę, bo jej szczeniackie zachowanie było kompletnie nie na miejscu. Niemniej, zostaliśmy na lodzie z głównym działem, a ja naprawdę nie miałam siły, czasu i chęci brać go na swoje barki. Niczym anioł, spadł nam z nieba Caairo11, który niedawno dołączył na wiki. Początkowo nie byłam do końca ufna, ale zaproponowanie mu działu wydawało się być najbardziej słuszną decyzją. Paweł wykazał się w Turnieju Trójtwórczym, gdzie napisał najlepsze opowiadanie ze wszystkich uczestników. Ku uciesze, zgodził się i w ten sposób pojawił się w naszym gronie. Kontrowersyjnie, ale na pewno ciekawie pisząc, a zresztą... sami przeczytajcie.

I w ten sposób zakończę historię o tym całym roku. Rotacje, odejścia, fochy, zniknięcia, kłótnie, żale... To była ta ciemna strona całej gazety. Jednakże momenty pozytywne, takie jak samo wydanie gazety, wiele pochwał i podziękowań, dużo włożonej pracy... To wszystko nakręcało mnie, by jednak to robić. Dla was. Od nas.

Wiem, że w całej historii znajduje się wiele dość dziwiących czy niemiłych słów, jednakże jest to moja opinia i mam prawo takową wyrażać. To, co rzeczywiście przeżyłam i jak bardzo było nieraz ciężko, wie jedynie Iza, która jak prawdziwy przyjaciel pomagała mi to nieść na barkach. Ta opowieść to i tak tylko jakiś czubek góry lodowej. Ciekawskich, włażących nochalem gdzie popadnie na pewno zadowoliłam, a reszcie dziękuję za przeczytanie, a także za to, że mamy dla kogo pisać.

Alice

Cooltext237460417069875
No i to tyle, jeśli chodzi o dziesiąty numer. Serdecznie chciałam podziękować wszystkim redaktorom naszej gazety, a w tym numerze Caairo11, który dołączył w nasze szeregi i napisał dość... kontrowersyjnie, ale na pewno ciekawie. Miłego dnia!
Podziękowanie
Foczka Alice

Cooltext238370729333360
Isthealice
Isthealice

Założycielka i pomysłodawczyni projektu. Odpowiadała za różne działy, obecnie projektuje okładki do numerów, pisze "Ogłoszenia", "Podziękowania" oraz poprawia teksty w gazecie. Także nadzoruje pracę i zawsze można się do niej zgłosić z pomysłem. Na co dzień administratorka HPW, która stara się pomóc nowym osobom. W 9 numerze odpowiadała także za Temat Numeru.

BlackAngel92
BlackAngel92

Blacki to moderator treści i dyskusji na wiki, a w gazecie jedna z pisarek. Wcześniej poprawiała teksty i pisała, dziś lekko odciążona, odpowiada za "Dzieje Mugoli", zamiennie z "Wieczorkami u Madame Rosmerty". Pomaga także nad oprawą graficzną gazety, tworząc szablony. Aktywna w życiu HPW i zawsze skora do pomocy nowym użytkownikom.

Caairo11
Caairo11

Caairo dołączył do redakcji od dziesiątego numeru i zajął się Tematem Numeru. Paweł, bo tak ma na imię, na wiki dołączył stosunkowo niedawno. Szybko znalazł uznanie wśród społeczności, tworząc niebanalne zagadki na forum, które rozrosły się prawie do liczby dwustu.

Alice Villows
Alice Villows

Alice Villows, a dla znajomych Alix. Od ósmego numeru zajmuje się działem "One-shot". Lubi tworzyć miniaturki, czyli krótsze opowiadania i tym właśnie się zajmuje w gazecie, wymyślając nietuzinkowe opowieści osadzone w uniwersum Harry'ego Pottera. Często można spotkać ją na czacie.

SarummanLestrange
SarumamLestrange

SarumamLestrange znany jako po prostu Saru, jest od niedawna moderatorem czatu na wiki. Od 8 numeru jest odpowiedzialny za działy: "Kartka z Kalendarza" i "Kącik Huncwotów". Na HPW od ponad 3 lat, zatem aktywny i obeznany sprawach na wiki. Łatwo nawiązuje kontakt z ludźmi i ma wesołe poczucie humoru.

Damian102
Damian102
Damian lub Łucja, jak kto woli, to redaktor od ósmego numeru, który relacjonuje nam w gazecie "Co się działo na HPW". Chociaż konto ma od kilku lat, aktywniejszy w życiu na wiki stał się w okolicach grudnia 2016 roku. Często można spotkać go na czacie, stara się też wypowiadać w wątkach na forum.

Poprzednio
Numer 9

Numer 10
Następny
Numer 11
Advertisement