Harry Potter Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Harry Potter Wiki
Harry Potter Wiki
m (Robot wykonał kosmetyczne poprawki)
mNie podano opisu zmian
Znacznik: VisualEditor
Linia 16: Linia 16:
 
* [[Rionach Steward]] {{Comment|córka}}
 
* [[Rionach Steward]] {{Comment|córka}}
 
* [[Salazar Slytherin]] {{Comment|daleki przodek}}
 
* [[Salazar Slytherin]] {{Comment|daleki przodek}}
  +
* [[Harry Potter]] {{Comment|daleki krewny}}
 
|przynależność =
 
|przynależność =
 
* [[Ilvermorny]]
 
* [[Ilvermorny]]

Wersja z 16:22, 14 cze 2020

Szablon:Postać Izolda Sayre (ang. Isolt Sayre) — irlandzka czarownica czystej krwi; córka Williama Sayre, potomka sławnej Morrigany i Rionach zd. Gaunt, żona Jamesa Stewarda; przybrana matka Chadwicka i Webstera Bootów, matka Rionach i Marty Steward. Pierwsza dyrektorka i założycielka amerykańskiej szkoły magii Ilvermorny

Biografia

Wczesne życie

Isolt5

Ilvermorny – domek rodziny Izoldy

Izolda Sayre urodziła się ok. 1603 roku. Jej rodzicami byli Rionach Gaunt, czarownica czystej krwi, która odeszła od przekonań swojej rodziny i postanowiła pomagać mugolom, oraz William Sayre, potomek Morrigan, która posiadła umiejętność zamiany w animaga – kruka. 

Dziewczynka spędziła swoje dziecięce lata w dolinie Coomloughra, w hrabstwie Kerry w Irlandii. Miała kochających rodziców, którzy skrycie pomagali swoim mugolskim sąsiadom, tworząc magiczne lekarstwa dla ludzi i ich zwierząt.

Niestety, kiedy Izolda miała pięć lat, miał miejsce atak na jej rodzinny dom, podczas którego zginęli jej rodzice. Dziewczynkę zabrała z płomieni siostra jej matki, która zawsze pozostawała w odosobnieniu – Gormlaith Gaunt. Kobieta zamieszkała z nią w pobliskiej dolinie - Coomcallee, nazywaną też „Doliną Wiedźmy”, gdzie zajęła się jej wychowaniem.

Życie u Gormlaith

Podczas życia u ciotki, Izolda zorientowała się, że ta stoi za zabójstwem jej rodziców. Kobieta bowiem była fanatyczką, jeśli chodzi o czystość krwi. Nie umiała pojąć, jak dwoje czarodziejów może zadawać się z mugolami, a co więcej, pomagać im. Czyniła to, aby dziewczyna, jako potomkini tak potężnych magów, zadawała się tylko z osobami o czystej krwi.

Gormlaith uważała, że jest wzorem dla Izoldy, dlatego zmuszała ją do oglądania tego, jak rzucała na mugoli i ich zwierzęta uroki i klątwy. Z biegiem czasu mieszkańcy wioski zaczęli omijać dom, a ich kontakty z Izoldą ograniczyły się do obrzucania jej kamieniami, podczas gdy ta bawiła się w ogrodzie.

Isolt3

Młoda Izolda

Gdy dziewczynka ukończyła 11 rok życia, otrzymała list z Hogwartu, lecz ciotka nie pozwoliła do niej uczęszczać. Izolda szkołę znała tylko z opowieści Gormlaith, która w głównej mierze oczerniała placówkę, jako miejsce, w którym panuje równość, oraz panoszy się pełno szlam. Uważała, że to nie miejsce dla potomkini Salazara Slytherina, chociaż sama ukończyła tę szkołę. Dla Izoldy więc Hogwart stał się czymś w rodzaju ogrodu Eden. Niedoścignionym rajem, którego wrota zamknęła przed nią ciotka.

Koszmar mieszkania z Gormlaith trwał 12 lat. Izolda była zmuszana do współpracy z nią, za pomocą silnej czarnej magii. W końcu dziewczyna postanowiła uciec. Ukradła wtedy różdżkę ciotce, oraz wzięła złotą broszkę w kształcie węzła gordyjskiego, która należała do jej matki. Zdecydowała opuścić kraj. 

W Nowym Świecie

Po krótkim pobycie w Anglii, Izolda postanowiła udać się do Ameryki. W tym celu ścięła włosy i podawała się za chłopca o imieniu Elias Story. Wypłynęła do Nowego Świata w 1620 r. na statku Mayflower.  

Po przybyciu na miejsce, dziewczyna osiedliła się wraz z pierwszymi mugolskimi osadnikami, lecz i tam nie zabawiła długo. Uważała bowiem, że gniew ciotki może ścigać ją nawet w wiosce. Uciekła w góry, a ludzi, z którymi dotychczas żyła pozostawiła w przekonaniu, że Elias umarł na skutek srogiej zimy, jakie panowały w tamtejszych rejonach.

Izolda została sama na obcej ziemi. Ponadto jej niepełna, a właściwie znikoma edukacja, którą otrzymała od ciotki, nie przygotowała jej na nowe warunki. Po kilku tygodniach spotkała w lesie dwie walczące istoty: pukwudgie i przyczajacza. Pierwsze stworzenie, które było zdecydowanie słabsze, wyraźnie przegrywało. Zaniepokojona dziewczyna rzuciła zaklęcie na przedstawiciela przyczajaczy, który uciekł spłoszony. Ocalałego zaś pukwudgie zabrała do swej kryjówki, nie wiedząc o tym, jaka niebezpieczna jest ta rasa.

Pukwudgie ClearBG

Wizerunek pukwudgie

Nowy towarzysz Izoldy zyskał imię Williama, zmarłego ojca dziewczyny. Stało się tak, ponieważ rasa, z której się wywodził nie pozwalała wyjawiać swego prawdziwego imienia. Pukwudgie uważał, że to pohańbienie, być zdanym na młodą i niedoświadczoną czarownicę. Mówił tak, ponieważ zobowiązał się spłacić dług, który zaciągnął bez swojej wiedzy, w chwili, w której został ocalony z rąk przyczajacza. Od tamtej pory dnie Izoldy płynęły pod znakiem gderania Williama, którego uważała za pocieszne stworzenie.

Pukwudgie nauczał Izoldę o stworzeniach żyjących na terenie Ameryki. Razem wybierali się obserwować różne stwory, jednak dla dziewczyny najbardziej pasjonującym z nich był rogaty wąż, mieszkający w strumieniu blisko ich kryjówki. Zwierzę na głowie miało klejnot, który bardzo fascynował Izoldę. Sam William bał się go, natomiast on zdawał się lubić jego towarzyszkę. Jednak najbardziej pukwudgie był zaskoczony wyznaniem, że dziewczyna rozumie słowa węża. Była ona wężousta. Umiejętność tę odziedziczyła po dalekim przodku – Salazarze Slytherinie. Wkrótce Izolda przestała mówić Williamowi o uczuciu przywiązania do węża. Każda wiadomość, którą jej przekazywał, brzmiała: „Dopóki nie jestem częścią twojej rodziny, jest ona przeklęta”. Dziewczyna nie miała żadnej rodziny, poza Gormlaith, więc nie rozumiała co znaczyły słowa zwierzęcia.

Horned Serpent ClearBG

Rogaty wąż

Spotkanie z braćmi Boot

Izolda pamiętała jeszcze przedstawiciela przyczajaczy, który zaatakował jej towarzysza. I tym razem dał o sobie znać. Stworzenie zaatakowało w lesie rodzinę. Przeraźliwy hałas zaniepokoił Williama oraz dziewczynę. Gdy znaleźli się na miejscu, odkryli, że na ziemi leżą ciała dwojga dorosłych ludzi. Stwór szykował się, by je rozpruć. Tymczasem obok leżało dwóch rannych chłopców. Dzieci czekały na swoją kolej, podczas gdy przyczajacz zabijał ich rodziców. Ostatecznie chłopców uratował właśnie William, wraz z Izoldą.

Po zabiciu stwora, pukwudgie wrócił do swoich zajęć, ignorując dzieci. Jego zachowanie bardzo rozwścieczyło Izoldę. Działał tak, ponieważ pomoc ludziom była wbrew wierzeniom jego gatunku, natomiast Isolt stanowiła niemiły wyjątek, ze względu na uratowanie życia. W konsekwencji ostrej wymiany zdań między nimi, pukwudgie zaniósł chłopca do kryjówki, lecz usłyszał od Izoldy, że da sobie radę bez niego. Po tym wyznaniu odszedł.

Izolda poświęciła jedynego przyjaciela dla dwóch małych chłopców, którzy mogli nie przetrwać. Na szczęście obaj przeżyli, a Izolda ku swojemu zdziwieniu i zachwytowi zauważyła, że obaj przejawiają magię.

Rodzice Chadwicka i Webstera, będący czarodziejami, zabrali ich do Ameryki w poszukiwaniu niesamowitych przygód. Skończyło się to tragedią, kiedy rodzina wędrująca przez las natknęła się na potwora. Niezaznani z naturą stworzenia wzięli go za zwykłego lub ogrodowego bogina. Pan Boot próbował użyć na nim zaklęcia Riddiculus, co miało straszliwe konsekwencje.

Webster and Chadwick Boot

Bracia Bootowie

Chłopcy byli tak ciężko poranieni, że przez kilka pierwszych tygodni kobieta nie opuszczała ich. Jednak nie dawało jej spokoju, że w pośpiechu związanym z ratowaniem chłopców nie miała możliwości należytego pochowania ciał rodziców. Kiedy w końcu Chadwick i Webster byli w wystarczająco dobrym stanie, by mogła zostawić ich na kilka godzin, Izolda wróciła do lasu z zamiarem sporządzenia grobów, które chłopcy mogliby pewnego dnia odwiedzić.

Ku jej zaskoczeniu, kiedy znalazła się na polanie, spostrzegła młodego mężczyznę o imieniu James. On również pochodził z osady Plymouth. Z tęsknoty za rodziną wyruszył w podróż do Ameryki, a następnie udał się do lasu na poszukiwania.

Izolda obserwowała, jak James kończy oznaczać groby, które wykopał własnymi rękami. Następnie podniósł dwie złamane różdżki, które leżały przy grobach rodziców Bootów i zaczął im się przyglądać. Marszcząc brwi, obserwował błyszczące włókno smoczego serca, które wystawało z różdżki pana Boota. W końcu machnął różdżką i stało się to, co dzieje się zawsze, gdy mugol machnie różdżką – zbuntowała się. James wyleciał w powietrze nad polaną i uderzył plecami o jedno z drzew, po czym zemdlał.

JamesSteward

James Steward

Obudził się w małym schronieniu zrobionym z liści i skór zwierząt, po czym zauważył, że jest opatrywany przez Izoldę. Nie mogła ukryć przed nim swojej magii w tak ograniczonej przestrzeni, kiedy przygotowywała eliksiry mające pomóc Bootom dojść do zdrowia, czy też polując na zwierzęta przy użyciu różdżki. Izolda zamierzała rzucić na Jamesa zaklęcie zapomnienia, kiedy tylko by wydobrzał, po czym odesłać go do kolonii w Plymouth.

Dla Izoldy możliwość rozmowy z innym dorosłym była czymś wspaniałym. Szczególnie z dorosłym, który był czuły dla dwójki małych chłopców i zapewniał im rozrywki w trakcie powrotu do zdrowia po magicznych urazach. James pomógł nawet w konstrukcji małego, kamiennego domku na najwyższym wzniesieniu Mount Greylock, zamieniając go w użyteczną przestrzeń. Mężczyzna pracował w Anglii jako kamieniarz, co Izolda uzmysłowiła sobie w trakcie pewnego popołudnia. Dziewczyna nazwała swój nowy dom „Ilvermorny” na pamiątkę wiejskiego domku, w którym przyszła na świat i który został zniszczony przez wiedźmę Gormlaith.

Każdego dnia Izolda przysięgała sobie, że rzuci na Jamesa zaklęcie Obliviate. Tymczasem z każdym dniem jego strach wobec magii zmniejszał się, aż w końcu najbardziej właściwym było przyznanie się, że się w sobie zakochali, a w ostateczności pobrali.

Utworzenie domów

Thundebird ClearBG

Wizerunek Thunderbird

Izolda i James uznali chłopców Boot za swoich adoptowanych synów. Kobieta opowiadała im historie o Hogwarcie, które zasłyszała od ciotki Gormlaith. Obaj bardzo chcieli pójść do szkoły, dlatego często pytali, czemu nie mogą wszyscy razem powrócić do Irlandii, gdzie mogliby czekać na swoje listy. Izolda nie chciała straszyć chłopców opowieścią o złej ciotce. Zamiast tego, obiecała im, że kiedy będą mieli po jedenaście lat, w jakiś sposób znajdzie dla nich różdżki (różdżki ich rodziców nie nadawały się do naprawy) i zaczną nową szkołę w ich własnej chatce.

Ten pomysł poruszył wyobraźnię Chadwicka i Webstera. Ich koncepcje na temat wyglądu magicznej szkoły opierały się praktycznie w całości na Hogwarcie, dlatego nalegali, że szkoła powinna mieć cztery domy. Pomysł, by nazwać je na cześć ich samych jako założycieli został szybko porzucony, ponieważ Webster stwierdził, że dom o nazwie „Webster Boot” nigdy nie miałby szans na wygraną w czymkolwiek. W zamian zaproponował, by każdy wybrał ulubione magiczne stworzenie: Dla Chadwicka, inteligentnego, ale temperamentnego chłopca, był to gromoptak, który w trakcie lotu wytwarza burze. Dla lubiącego dyskusje, ale bardzo lojalnego Webstera był to wampus, magiczny, podobny do pantery stwór, który był tak szybki, że prawie niemożliwe było zabicie go. Dla Izoldy był to oczywiście rogaty wąż, którego wciąż odwiedzała i z którym wciąż czuła dziwną więź. Kiedy zapytali Jamesa o jego ulubione magiczne stworzenie, nie wiedział co powiedzieć. Jedyny członek rodziny bez zdolności magicznych nie był w stanie zdecydować się na jedno ze stworzeń, które pozostali znali tak dobrze. W końcu wymienił pukwudgie, ponieważ opowieści jego żony o zrzędliwym Williamie zawsze go rozśmieszały.

Wampus ClearBG

Wizerunek Wampus

W ten sposób powstały cztery domy Ilvermorny i chociaż ich założyciele jeszcze o tym nie wiedzieli, sporo z ich charakterów przeniknęło do domów, które tak lekkodusznie nazwali.

Jedenaste urodziny Chadwicka były coraz bliżej, a Izolda nadal nie miała pojęcia skąd wziąć różdżki, które obiecała chłopcom. O ile wiedziała, różdżka, którą ukradła Gormlaith była jedyną w całej Ameryce. Z kolei obejrzenie przyrządów należących do rodziców chłopców doprowadziło ją tylko do wniosku, że zawierały włókno smoczego serca i włos z ogona jednorożca, które od czasu ich śmierci zdążyły wyschnąć i obumrzeć.

W przeddzień urodzin Chadwicka, Izolda miała sen, w którym poszła w dół strumienia do rogatego węża, który uniósł się z wody i pochylił przed nią głowę, by mogła odłupać długi fragment z jego rogu. Nagle obudziła się w ciemnościach i ruszyła w kierunku strumienia.

Stworzenie czekało tam na nią. Opuściło głowę, dokładnie tak, jak w jej śnie. Kobieta wzięła kawałek jego rogu, podziękowała i wróciła do domu. Następnie obudziła Jamesa, którego umiejętność obróbki kamienia i drewna zamierzała wykorzystać do upiększenia prezentu urodzinowego.

Kiedy Chadwick obudził się następnego dnia, znalazł piękne wyrzeźbioną różdżkę z jesionu kolczastego zawierającą rdzeń z rogu węża. W ten sposób Izolda i James stworzyli różdżkę o wyjątkowej mocy.

Początki szkoły

Zanim Webster skończył jedenaście lat, reputacja małej, rodzinnej szkoły rozniosła się. Dwóch chłopców z plemienia Wampanoag oraz matka i jej dwie córki z plemienia Narragansett wyraziło zainteresowanie nauką uprawiania magii za pomocą różdżek w zamian za podzielenie się własną wiedzą. Wszyscy otrzymali przedmioty zrobione przez Izoldę i Jamesa. Jednak jakiś instynkt bezpieczeństwa podpowiedział kobiecie, że powinna oszczędzić rdzeń z rogu węża wyłącznie dla swoich adoptowanych synów. Dlatego ona i jej mąż nauczyli się używania innego rodzaju materiałów do wytwarzania rdzeni.

Do roku 1634 domowa szkoła rozrosła się poza najśmielsze marzenia rodziny. Dom powiększał się z każdym rokiem. Pojawiało się coraz więcej uczniów, podczas gdy szkoła była wciąż zbyt mała. Studentów było tak wielu, że udało się spełnić marzenie Webstera o międzydomowych rozgrywkach. Jednak sława placówki nie wyszła dotychczas poza granice i wiedzieli o niej tylko rdzenni mieszkańcy Nowego Świata oraz osadnicy ze starego kontynentu. W szkole nocowali jednak tylko członkowie rodziny, która rozrosła się o dwie dziewczynki – bliźniaczki urodzone przez Izoldę, którym nadała imiona: Marta – po zmarłej matce Jamesa i Rionach – na cześć własnej.

Powrót Gormlaith

GormlaithGaunt

Gormlaith

Rodzina była tak zapracowana, że nie myślała o śmiertelnym zagrożeniu, które już zmierzało ku nich z dalekiej Wielkiej Brytanii. Tym niebezpieczeństwem okazała się okrutna ciotka Izoldy, Gormlaith. Kobieta zamierzała zabić całą familię, ponieważ gardziła mugolami i osobami o „brudnej krwi”. Rozwścieczyło ją to, że jej siostrzenica związała się z mugolem, a ponadto naucza wszystkich magii.

Gdy już Gormlaith dotarła pod Ilvermorny, posłała w kierunku niego zaklęcie usypiające, skierowane na Jamesa i Izoldę. Nie wiedziała o istnieniu bliźniaczek i braci Boot. Starszy z nich wybiegł walczyć z kobietą, natomiast młodszy próbował obudzić rodziców. Na nic zdziałały jego krzyki i wrzaski. Rodzeństwo postanowiło stawić czoła atakującej krewnej. W tym samym czasie, gdy oni pojedynkowali się, odgłosy walki zbudziły bliźniaczki. Ich płacz przełamał klątwę ciążącą na małżonkach.

Niestety, różdżka założycielki Ilvermorny była bezużyteczna, ponieważ Gormlaith uśpiła ją, jako jej prawowita właścicielka. Atakująca przesuwała rodzinę w stronę pokoju bliźniaczek, gdzie był ich ojciec, gotowy oddać swe życie za córki. Gdy już ciotka miała zabić Izoldę, ta zawołała imię swego ojca, którym wcześniej nazwała swego przyjaciela, pukwudgie. Ten jak na zawołanie przybył do zamku i strzelił bełtem zatrutych strzał w Gormlaith. Kobieta próbowała za wszelką cenę uniknąć śmierci, lecz na nic się to zdało. Pozostała z niej jedynie kupka popiołu i połamana różdżka.

Po tym wydarzeniu, James powitał markotnego wybawiciela, mówiąc mu, że cieszy się, że nazwał swój dom na jego cześć. Przyjęło się, że to właśnie te słowa zmiękczyły pukwudgie. Następnego dnia cała jego rodzina wprowadziła się do Ilvermorny, pomagając w odbudowaniu domku po ataku Gormlaith. Ostatecznie William wynegocjował zapłatę dla wszystkich swoich współplemieńców, mieli oni pracować jako ochroniarze i konserwatorzy w szkole. Pozostali tam do dziś.

Isolt2

Gaunt atakuje Ilvermorny

Po tym wydarzeniu Izolda nie próbowała nawet obudzić różdżki, która przypominała jej o nieszczęśliwym dzieciństwie. Wraz ze swoim mężem zakopała ją poza błoniami. Rok po tym wydarzeniu w jej miejscu wyrosło drzewo o silnych właściwościach leczniczych.

Reputacja Ilvermorny wzrastała w kolejnych latach. Granitowy dom rozrósł się rozmiarami na kształt zamku. Zatrudniono większą liczbę nauczycieli, by sprostać zwiększającym się wymaganiom. Od tamtego czasu każde magiczne dziecko z Ameryki Północnej było wysyłane do szkoły Izoldy i Jamesa by pobierać nauki, dlatego uczniowie zaczęli tam mieszkać. Do XIX wieku Ilvermorny zdobyło międzynarodową sławę, którą cieszy się do dziś.

Salazarslytherin

Salazar Slytherin – przodek Izoldy Sayre

Przez wiele lat Izolda i James byli jednocześnie dyrektorami szkoły, przywiązani do kolejnych pokoleń uczniów, jak do członków własnej rodziny. Małżeństwo dożyło ponad stu lat. Widzieli jak Ilvermorny przeobraża się w granitowy zamek i umierali wiedząc, że ich szkoła jest tak sławna, iż rodziny z całej Ameryki Północnej chciały w niej kształcić swoje dzieci. To oni zatrudnili nową kadrę, dobudowali dormitoria i ukryli szkołę przed mugolami za pomocą sprytnych zaklęć. Można powiedzieć, że dziewczyna, która marzyła o uczęszczaniu do Hogwartu pomogła założyć jego północnoamerykański odpowiednik.

Upamiętnienie

Herb Ilvermorny

Herb Ilvermorny

Marmurowa statua Izoldy strzeże głównego wejścia do szkoły. Szaty w Ilvermorny są koloru niebieskiego i żurawinowego. Barwy te honorują założycieli. Niebieski był ulubionym kolorem dyrektorki, gdyż jako dziecko chciała należeć do Ravenclawu; żurawinowy, ponieważ James uwielbiał żurawinowe ciasto. Wszystkie szaty uczniów Ilvermorny są przepasane złotym sznurem z węzłem gordyjskim, który upamiętnia broszkę znalezioną przez kobietę w ruinach jej pierwszego domu. Ponadto w każdą rocznicę jej śmierci można zobaczyć jak pukwudgie, który reaguje na imię William, składa kwiecie majowe na jej grobie.

Osobowość

William, ojciec Izoldy nauczył córkę być blisko natury oraz szanować świat przyrody. Mimo trudnego dzieciństwa, jakie zagwarantowała dziewczynce straszna ciotka, Izolda posiadała uczucia i zdolność do miłości – czystej i bezwarunkowej, która doprowadziła do utworzenia szkoły Ilvermorny. Izolda kochała swojego męża, który był mugolem, a także całą swoją czwórkę dzieci – tak samo adoptowane, jak i biologiczne. Była także lojalnym przyjacielem dla Williama. W żadnej mierze nie przejawiała pasji do fanatyzmu czystości krwi, którego próbowała ją nauczyć Gormlaith.

Izolda posiadała ogromną pasję uczenia się, a wraz z mężem przewodziła szkole, która z czasem stała się jedną z najsławniejszych magicznych uczelni na świecie. Razem pomogli upowszechnić wiedzę czarodziejską w Ameryce, a w połączeniu ze znaną już wcześniej na tych terenach rodzimą magią utworzyli coś niezwykłego i potężnego. Ta pasja do nauki została przekazana przez Izoldę do założonego przez nią domu, Rogatego Węża, który kształci głównie uczonych.

Wygląd fizyczny

Izolda była kobietą o jasnej karnacji, ciemnych włosach i brązowych oczach. Wszystkie rysunki Sayre pokazują ją jako piękną z delikatnymi, a jednocześnie surowymi rysami twarzy i z uśmiechem na ustach w przeciwieństwie do typowych cech rodziny Gauntów. Izolda była także dość wysoką kobietą.

Występowanie