Mimbulus mimbletonia — rzadka roślina wyglądem przypominająca karłowaty kaktus, który był szary i zamiast kolców posiadał bąble. Można było dostrzec jej lekkie pulsowanie. Miała ciekawy system obronny. Gdy ktoś na przykład ukłuł ją igłą, wypluwała ona cuchnący odorosok o ciemnozielonej barwie i konsystencji błota.
W serii[]
- Neville dostał ją na piętnaste urodziny od wujka Algiego, który przywiózł roślinę z Asyrii. Neville był ciekawy, czy uda się rozmnożyć tak rzadki okaz. Uważał roślinkę za skarb i fantastyczny prezent.
- Na piątym roku w Hogwarcie nazwa tej rośliny była hasłem do wieży Gryffindoru.
- Neville Longbottom w 1995 roku demonstrując zalety swojej roślinki, chciał pokazać system obronny w Ekspresie Hogwart-Londyn. Był wtedy w przedziale z Harrym, Luną i Ginny. Ukłuł piórem roślinkę i ze wszystkich bąbli zaczął cieknąc odorosok. Wszyscy byli ubrudzeni, a właśnie wtedy do przedziału weszła ku rozpaczy Harry'ego Cho Chang. Ginny szybko posprzątała cały bałagan zaklęciem Chłoszczyść.
- W 1996 roku Ron opowiedział Madame Rosmercie dowcip o wiedźmie, uzdrowicielu i Mimbulus mimbletonii. Barmanka nie zaśmiała się z niego, przez co Weasley był na nią obrażony.