Nie podano opisu zmian Znaczniki: VisualEditor apiedit |
m (dr. popr.) Znacznik: rte-source |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
|rozmiar = 156px |
|rozmiar = 156px |
||
|część serii = ''[[Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka)|Harry Potter i Komnata Tajemnic]]'' |
|część serii = ''[[Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka)|Harry Potter i Komnata Tajemnic]]'' |
||
− | |rozdział = |
+ | |rozdział = 1 |
− | |strony =Od 7 do 17 |
+ | |strony = Od 7 do 17 |
}} |
}} |
||
'''Najgorsze urodziny''' (ang. ''The Worst Birthday'') — pierwszy rozdział książki ''[[Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka)|Harry Potter i Komnata Tajemnic]]''. Trwa od strony 7 do 17. |
'''Najgorsze urodziny''' (ang. ''The Worst Birthday'') — pierwszy rozdział książki ''[[Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka)|Harry Potter i Komnata Tajemnic]]''. Trwa od strony 7 do 17. |
Wersja z 16:30, 11 sie 2016
Szablon:Rozdział Najgorsze urodziny (ang. The Worst Birthday) — pierwszy rozdział książki Harry Potter i Komnata Tajemnic. Trwa od strony 7 do 17.
Postacie, które wystąpiły
Postacie tylko wspomniane
- Rubeus Hagrid
- Tom Riddle (jako Voldemort)
- Pan Mason
- Pani Mason
- Ron Weasley
- Hermiona Granger
- Draco Malfoy
Streszczenie
Harry, Dudley, ciotka Petunia i wuj Vernon siedzą w kuchni. Vernon narzeka na sowę Harry'ego Hedwigę, która robi raban. Młody Potter tłumaczy, że to dlatego, że nie może wylatywać w nocy, na co nie chce zgodzić się wuj Vernon, bojąc się, że Harry użyje jej do skontaktowania się z Hermioną lub Ronem. Na domiar złego wszyscy (łącznie z przyjaciółmi) zapomnieli o tym, że dziś są urodziny Harry'ego. Wuj Vernon na kolacji spodziewał się bogatego przedsiębiorcy (pana Masona), dlatego jeszcze raz powtórzył szczegółowy plan podczas ich wizyty. Harry zaczął wpatrywać się w żywopłot, który także się w niego wpatrywał (były to oczy Zgredka). Dudley widząc, jak Harry wpatruje się w żywopłot, zaczął się wypytywać Harry'ego, czemu się w niego wpatruje, na co młody Potter odrzekł, że zastanawia się, jakim zaklęciem go podpalić i krzyknął „Abrakadabra! Hokus-pokus, smenty-rymenty”, przez co Dudley zaczął się dusić i poskarżył się ciotce Petunii, że Harry używa czarów, choć ciotka Petunia wiedziała, że Harry ich nie użył, bo żywopłotowi nic się nie stało, to i tak dała mu masę rzeczy do zrobienia.
Szablon:Rozdziały