Premier Wielkiej Brytanii — mugol nieznany z imienia i nazwiska. Był najważniejszym politykiem w Wielkiej Brytanii, odpowiedzialnym za całe funkcjonowanie kraju. Jego sekretarzem był Kingsley Shacklebolt. W jego gabinecie znajdował się obraz, który co roku zapowiadał rychłą wizytę ministra magii. Minister odwiedzał premiera tylko w bardzo ważnych sprawach, które mogłyby zagrozić społeczności mugoli. Każda wizyta zapowiadała dla premiera nowe kłopoty. Premier bardzo nie lubił niespodziewanych wizyt Korneliusza Knota.
Biografia[]
Wczesne życie[]
Informacji na temat młodości premiera jest bardzo niewiele. Urodził się na Wyspach Brytyjskich. Miał siostrę, która po kilkudziesięciu latach miała córkę[1]. Po ukończeniu szkoły zaczął udzielać się w życie kraju. Został politykiem, a jego największym marzeniem był odnoszenie wielkich sukcesów w tym kierunku.
Kampania Wyborcza i wybory[]
Przez wiele lat polityk ten marzył o zdobyciu najwyższego tytułu w kraju. Kampania wyborcza była długa i bardzo męcząca dla premiera. Podczas wyborów był bardzo napięty i dało mu się to znać przez kolejne tygodnie. W końcu udało mu się pokonać swojego rywala i zdobyć zaszczytny tytuł premiera.
Premier[]
Kilka dni po wyborach[]
Premier siedział w swoim gabinecie, świętując swoje zwycięstwo. Nagle usłyszał kaszlnięcie i doszło do niego, że przemawia mały portret Ulicka Gampa, informując go o przybyciu ministra magii. Pomyślał, że dręczą go omamy.
Wkrótce z kominka wyskoczył samozwańczy czarodziej i uścisnął premierowi dłoń. Minister wyjaśnił, że na świecie wciąż żyją w ukryciu czarodzieje i istnieje Ministerstwo Magii, które dba o to, aby nikt się nie dowiedział o istnieniu społeczności czarodziejów. Dał nadzieję premierowi, że ten więcej go nie zobaczy, chyba że w świecie czarodziejów wydarzy się coś naprawdę poważnego, co mogłoby dotknąć mugoli. Wspomniał również, że poprzednik premiera, przyjął to o wiele gorzej i chciał wyrzucić Knota za okno. Po krótkiej rozmowie, premier nie wierzył ministrowi, że jest czarodziejem. Na dowód tego Knot zamienił filiżankę w myszoskoczka. Przerażony premier zapytał, dlaczego nikt go o tym nie ostrzegł. Korneliusz zachichotał i zniknął w ogniu kominka.
Premier po jakimś czasie otrząsnął się z szoku i zaczął sobie wmawiać, że Knot był halucynacją, wywołaną brakiem snu. Podarował myszoskoczka swojej siostrzenicy. Kazał usunąć swojemu osobistemu sekretarzowi portret owego człowieka, który zapowiadał wizyty Knota, lecz nie dało się usunąć tego obrazu. Premier zrezygnował, mając nadzieję, że obraz już nigdy więcej nie przemówi. Od czasu do czasu dostrzegał poruszającego się człowieka w ramach obrazu.
1993[]
Latem 1993, wieczorem portret znów przemówił, zapowiadając rychłą wizytę Knota, który właśnie wyskoczył z kominka, ociekając wodą. Korneliusz zaczął mówić o więzieniu, o którym premier nigdy nie słyszał. Opowiedział premierowi o ucieczce Blacka z Azkabanu, po krótkim wstępie kazał premierowi usiąść. Premier usiadł, choć poczuł się urażony tym, że ktoś każe mu siadać w jego własnym gabinecie i częstuje go jego własną whisky. Knot wyczarował szklankę pełną bursztynowego płynu i dał premierowi. Opowieść trwała ponad godzinę. Kiedy w końcu minister wstał, aby się pożegnać, premier również podniósł się z krzesła. Premier obiecał Korneliuszowi, że nigdy nie zdradzi prawdziwej tożsamości Blacka. Knot jeszcze raz się pożegnał i zniknął.
1994[]
- Korneliusz Knot
Aha, byłbym zapomniał. Sprowadziliśmy z zagranicy trzy smoki i jednego sfinksa na Turniej Trójmagiczny.
- Premier
Ja... co... SMOKI?
- Korneliusz Knot
Tak, trzy. I sfinksa. No to życzę miłego dnia.
— Spotkanie w 1993 roku
Rok później przygnębiony Knot ponownie pojawił się w gabinecie premiera, aby go poinformować, że podczas mistrzostw świata w Quidditchu doszło do rozruchów, w które zamieszanych było kilku mugoli. Premier wyraźnie zdziwiony, nawet dobrze nie zrozumiał nazwy tej dyscypliny sportowej. Korneliusz poinformował również premiera, że sprowadzili z zagranicy trzy smoki i jednego sfinksa na Turniej Trójmagiczny. Premier miał nadzieję, że po smokach i sfinksach nic gorszego już nigdy nie usłyszy.
1995[]
W tym roku minister nie odwiedza premiera, gdyż w społeczności czarodziejów nie stało się nic istotnego, co mogłoby dotknąć społeczność mugoli.
1996[]
Obraz po raz kolejny zapowiedział wizytę Knota. Po chwili wyłonił on się z płomieni, z wiadomością, że w Azkabanie doszło do masowej ucieczki. Premier przerażonym głosem zapytał, o co w tym wszystkim chodzi. Minister odrzekł, że nie ma powodu do paniki. Dodał, że w krótkim czasie osaczą uciekinierów. Premier chciał jeszcze zadać Korneliuszowi kilka pytań, lecz ten zniknął już w płomieniach.
Tego lata premier był bardzo zapracowany. Wystąpił w ostatnich Wiadomościach, wyjaśniając wszystkie okropne wydarzenia. Był poddenerwowany tym, że nikt nie mógł dociec, dlaczego most się załamał. Jego przeciwnicy byli zadowoleni z sytuacji w kraju. Premier sam wyczuwał złe nastroje ludzi.
5 lipca, gdy dochodziła północ, Premier samotnie siedział w swoim gabinecie, czytając notatkę służbową. Czekał na telefon od prezydenta pewnego dalekiego kraju. Był już wyraźnie zmęczony swoją długą działalnością jako premier i w myślach już widział triumfującą twarz jednego ze swoich politycznych przeciwników. Podszedł do okna, zakładając ręce za głowę i był przerażony zimną pogodą w środku lipca. Nagle usłyszał za sobą kaszlnięcie, które już tak dobrze znał. Był to obraz zapowiadający przybycie ministra. Premier nie był tym zachwycony, chciał odwołać wizytę, lecz obraz nie dał za wygraną.
- Korneliusz Knot
Chyba pan zdaje sobie sprawę, co się właściwie dzieje?
- Premier
A niby skąd mam wiedzieć, co się dzieje w... ee... społeczności czarodziejów? Mam całe państwo na głowie i akurat teraz dość własnych kłopotów bez...
- Korneliusz Knot
Mamy te same kłopoty...
— Spotkanie w 1996
Wrócił do swojego biurka, poprawiając krawat. Nad wygasłym paleniskiem wybuchły zielone płomienie, z których wynurzył się Knot. Przywitał się radośnie z premierem, lecz premier nie był w stanie odpowiedzieć szczerze w podobnym stylu, więc nie powiedział nic. Zapytał Knota, w czym może mu pomóc. Knot poinformował, że zabiorą Herberta Chorleya do szpitala świętego Munga, gdzie będzie bezpieczniejszy. Premier wybuchnął. Knot poinformował go również o powrocie Lorda Voldemorta oraz o tym, że most Brockdale nie złamał się ze starości, a śmierciożercy mają bardzo duży wpływ na życie mugoli. Zdradził premierowi również, że Syriusz Black nie żyje i był niewinny. Premier przez chwilę poczuł wobec Knota współczucie. Korneliusz ostrzegł go i powiedział, że wszędzie jest pełno dementorów i dochodzi do częstych mordów. Premier oskarżył Knota, że to jego wina, lecz Korneliusz obronił się z zarzutów. Premier chciał, żeby Knot coś z tym zrobił, lecz ten uśmiechnął się i powiedział, że on już nie jest ministrem. Zrobiło mu się bardzo przykro i przeprosił Korneliusza za swoje zachowanie. W końcu obraz poinformował, że nowy minister za chwilę będzie w gabinecie premiera.
Płomienie w kominku zrobiły się szmaragdowe, a wśród nich pojawił się kolejny czarodziej. Premier skojarzył nowego ministra ze starym lwem. Scrimgeour zamknął wszystkie drzwi i okna, aby porozmawiać o bezpieczeństwie premiera. Był on bardzo zadowolony ze swoich środków ochrony. Rufus wspomniał o Kingsleyu, że jest czarodziejem. Premier z zaskoczeniem zaczął pochwalać swojego ochroniarza. Nowy minister obiecał, że będzie informował premiera o wszystkich nowych wydarzeniach. Przedstawił na koniec Knota jako swojego doradcę i posłańca. Razem z Korneliuszem zniknęli w płomieniach ognia.
1997[]
W tym roku nie wiadomo czy minister odwiedził premiera. W dzień przenosin Harry'ego Pottera, ochroniarz premiera – Kingsley Shacklebolt – był nieobecny w pracy, ponieważ pomagał w przeniesieniu Harry'ego z Privet Drive 4 do Nory.
Wygląd[]
Nie znamy dokładnego wyglądu premiera. Wiadome jest, że często chodził przemęczony, co odbijało się na jego wyglądzie. Nosił garnitur oraz krawat, który często poprawiał.
Osobowość[]
Premier był bardzo dobrze wykształconym i ambitnym człowiekiem. Dążył do swoich celów i spełniał marzenia. Wmawiał sobie, że mówiący obraz to tylko halucynacje. Często bywał oburzony na ministrów magii. Mimo wszystko był kulturalnym człowiekiem. Nie znał się na społeczności mugoli. Oskarżał innych o popełnione błędy. Zawsze bronił swojej godności, nawet lekkim kosztem innych. Nie bał się występowania na żywo. Był często bardzo nerwowy i przemęczony. Wszystko zawsze chciał wiedzieć i wolał wyjaśniać sprawy do końca. Angażował się w życie kraju, ale zdawał sobie sprawę, że ma godnych przeciwników.
Relacje[]
Korneliusz Knot[]
Premier nie okazywał szczególnego zadowolenia na widok Knota. Raczej przypominał mu on nadchodzące problemy i utrapienia. Każdego razu, gdy przychodził Knot, ustawiał premiera w jego własnym gabinecie. Premier niewiele rozumiał z tego, co Knot do niego mówi o czarodziejach. Po dymisji Korneliusza, premier współczuł mu. Bardzo dużo wymagał od ministra.
Rufus Scrimgeour[]
Pierwsze wrażenie, jakie zrobił na premierze Rufus nie było najlepsze. Przypomniał on mu starego lwa. Premier zdawał sobie jednak sprawę, dlaczego inni woleli Scrimgeoura na ministra niż Knota. Rufus również ustawiał premiera w jego gabinecie. Premier miał duży szacunek do tego ministra.
Herbert Chorley[]
Premier miał bardzo dobre kontakty ze swoim podsekretarzem stanu. Mimo tego, że rzucono na niego Imperiusa, premier nie chciał go wydalić ze swojego biura. Z racji tego, że wielokrotnie wzajemnie sobie pomagali, premier miał do niego duży szacunek. Miał wielką nadzieję, że Herbert szybko wróci do zdrowia.
Kingsley Shacklebolt[]
Zanim dowiedział się, że Kingsley to czarodziej, był bardzo zadowolony ze swojej ochrony. Pracował on dwa razy więcej niż inni, będąc przy tym bardzo wydajnym. Nie chciał go pod żadnym warunkiem wydalić ze swojego biura. Utrzymywał z nim dobre kontakty.
Ciekawostki[]
- Nie poznajemy imienia ani nazwiska tego premiera.
- Możliwe jest, że premierem, o którym mowa w książce, jest Sir John Major, który sprawował rządy w latach od 1990 do 1997.
- Jeżeli powyższa teoria byłaby prawdą, to poprzednikiem premiera musiałaby być Margaret Thatcher. Jednakże w książce, gdy jest mowa o tym, że poprzedni premier chciał wyrzucić Knota przez okno, użyty jest zaimek męski, wskazujący na to, że poprzedni premier był mężczyzną.
- Prawdopodobnie premier to po prostu wymyślona przez Rowling postać.
- Każdego nowego premiera, w dzień jego powołania odwiedza minister magii, zapoznając go ze światem czarodziejów.
Porównanie ministrów i premierów[]
Występowanie[]
- Harry Potter i Książę Półkrwi (książka) (pierwsze wystąpienie; str. 7–261)
- Harry Potter i Insygnia Śmierci (książka) (tylko wspomniany; str. 53)
- Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza (film) (tylko wspomniany)
Przypisy
- ↑ Harry Potter i Książę Półkrwi (strona 13) – Jest powiedziane, że premier podarował swojej siostrzenicy; wyczarowanego przez Korneliusza Knota; myszoskoczka. W takim razie premier musiał mieć też siostrę.