Harry Potter Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Harry Potter Wiki
Advertisement
Harry Potter Wiki
Komunikat
Ta strona wygrała XXXIII Artykuł Miesiąca. Została dopracowana przez użytkowniczkę: Wikkka!
Konkurs ma na celu ulepszenie artykułów pod względem tekstu i szaty graficznej. Pierwszy wystartował w czerwcu 2013 roku. Więcej o projekcie można przeczytać na stronie projektu i regulaminie konkursu.
„Otóż pierwszy turniej odbył się jakieś siedemset lat temu, jako przyjacielskie współzawodnictwo trzech największych w Europie szkół magii i czarodziejstwa: Hogwartu, Beauxbatons i Durmstrangu. Każda szkoła wybierała swojego reprezentanta, a owych trzech reprezentantów rywalizowało między sobą w trzech magicznych zadaniach. Turniej odbywał się co pięć lat, po kolei w każdej szkole, i w powszechnej opinii był znakomitą˛ okazją do zadzierzgnięcia trwałych więzi między młodymi czarownicami i czarodziejami różnych narodowości. Niestety, ofiar śmiertelnych było tyle, że w końcu zaprzestano organizować turnieje.”
— Dumbledore o Turnieju Trójmagicznym[źródło]

Turniej Trójmagiczny (ang. Triwizard Tournament) — magiczny turniej będący formą rywalizacji pomiędzy trzema największymi czarodziejskimi szkołami: Akademią Magii Beauxbatons, Instytutem Magii Durmstrang i Szkołą Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Każda szkoła reprezentowana była przez jednego spośród uczniów danej placówki. Każdy z reprezentantów rywalizował między sobą w trzech zadaniach sprawdzających inteligencję, magiczne umiejętności, spryt oraz odwagę uczestników. Oceniało ich za to jury złożone z dyrektorów placówek. Nagrodą w Turnieju był Puchar Turnieju Trójmagicznego i wysoka nagroda pieniężna. Pierwszy Turniej odbył się w 1294 roku i z dużym prawdopodobieństwem odbywał się regularnie aż do 1792, kiedy to Turniej wstrzymano ze względu na dużą liczbę zabitych wśród uczestników, gdyż sama rywalizacja była bardzo niebezpieczna. W 1994 roku konkurs został wznowiony i odbył się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. W celu uniknięcia zgonów zastosowano ograniczenie wiekowe do lat 17. W 1994 do rywalizacji stanęło wyjątkowo czworo uczestników tj. Cedrik Diggory, Wiktor Krum, Fleur Delacour i Harry Potter. Turniej zakończył się zwycięstwem reprezentantów Hogwartu: Cedrika Diggory'ego i Harry'ego Pottera. Jednak cień na zakończenie Turnieju rzuciła śmierć Cedrika Diggory'ego i powrót Lorda Voldemorta. Nie wiadomo, czy po 1994 roku organizowano jeszcze jakieś turnieje oraz gdzie miały one miejsce.

Zasady i tradycje[]

Każda szkoła miała prawo wystawić tylko jednego zawodnika spośród wszystkich swoich uczniów (ta zasada została złamana tylko raz podczas Turnieju w 1994 roku, kiedy to Hogwart miał jeszcze jednego reprezentanta: Harry'ego Pottera). Uczniowie, którzy chcieli uczestniczyć w Turnieju, musieli napisać na kawałku pergaminu swoje imię i nazwisko oraz wrzucić je do Czary Ognia. Czara jako bezstronny sędzia wybierała najlepszych uczniów i w wyznaczonym czasie wyrzucała jego imię i nazwisko. Byli to oficjalni reprezentanci szkoły. Z Czarą Ognia wiązał ich magiczny kontrakt, który zobowiązywał uczestnika do ukończenia Turnieju. Zadania różniły się w każdej edycji konkursu i nie były łatwe, a ich zadaniem było sprawdzenie wiedzy i poziomu magicznych umiejętności uczestników turnieju oraz ich sprytu i odwagi. Ich poczynania mieli oceniać dyrektorzy magicznych szkół biorących udział (w 1994 roku jury składało się z trzech osób: dyrektora Hogwartu Albusa Dumbledore'a, dyrektora Durmstrangu Igora Karkarowa i dyrektorki Beauxbatons Olimpii Maxime). Wszelka próba udzielenia pomocy reprezentantom przez osoby trzecie była zabroniona, choć kilka razy w historii turnieju zdarzyły się przypadki oszustwa. Niektórzy wręcz twierdzili, że oszustwa były tradycyjną częścią rywalizacji, a każdy dyrektor wspierał swojego reprezentanta. Inną tradycją wydarzenia był Bal Bożonarodzeniowy organizowany 25 grudnia. Bal zaczynał się od pierwszego tańca reprezentantów ze swoimi partnerami. Uczniowie powyżej czwartego roku mogli przyjść na bal, ale ci, którzy nie ukończyli odpowiedniego wieku, musieli mieć zaproszenie od starszych uczniów. W czasie imprezy wystawiana też była wielka uczta. Turniej kończył się trzecim zadaniem, podczas którego wyłaniany był zwycięzca, który otrzymywał puchar Trójmagiczny, oraz dużą nagrodę pieniężną.

Cele Turnieju[]

Jednym z najważniejszych celów Turnieju było nawiązanie i pogłębienie stosunków międzynarodowych oraz zdobycie nowych doświadczeń. Miał też za zadanie wybrać najzdolniejszego ucznia wśród reprezentantów różnych szkół oraz pokojową rywalizację między magicznymi placówkami.

Historia Turnieju[]

Historia Turnieju sięga siedmiuset lat wstecz. Turniej powstał jako pokojowa i przyjazna konkurencja między trzema największymi szkołami czarodziejów. Turniej odbywał się co pięć lat, a w jury konkursu zasiadali dyrektorzy placówek[1]. Odbyło się co najmniej sto dwadzieścia pięć edycji turnieju, gdyż sam Hogwart miał sześćdziesiąt trzy zwycięstwa, a Akademia Magii Beauxbatons o jedno mniej[2]. Po wielu zgonach w 1792 roku zaprzestano organizowania Turnieju. Mimo wielu późniejszych prób udało się go zorganizować dopiero w 1994 roku w Hogwarcie. Podjęto wysokie środki ostrożności, ale i tak rywalizacja zakończyła się tragiczną śmiercią jednego z reprezentantów i zwycięzcy Cedrika Diggory'ego. Turniej pośrednio doprowadził do powrotu najgroźniejszego czarnoksiężnika dwudziestego wieku – Lorda Voldemorta. Nie wiadomo czy w późniejszych latach odbywał się Turniej ani gdzie, jeśli już, miał on miejsce.

Puchar Turnieju Trójmagicznego

Puchar Turnieju Trójmagicznego

Turniej w 1792 roku[]

„...podczas turnieju w 1792 roku wszyscy trzej dyrektorzy zostali ranni, kiedy wściekł się żmijoptak, którego zawodnicy mieli złapać.”
Hermiona Granger o turnieju w 1792 roku [źródło]

W 1792 roku Turniej Trójmagiczny miał ostatni raz miejsce przed 1994 rokiem. Nie wiadomo gdzie się odbywał, choć prawdopodobnie w Hogwarcie[3]. Jednym z zadań było złapanie żmijoptaka[4] jednak magiczne stworzenie się wściekło i zaczęło atakować sędziujących zadanie dyrektorów szkół. Turniej po tym incydencie odwołano i mimo wielu prób nie udało się go wskrzesić aż do 1994.

Turniej w 1994 roku[]

Przygotowania[]

„Nasz Departament Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów i Departament Czarodziejskich Gier i Sportów uznały jednak, że nadszedł czas na jeszcze jedną próbę. Pracowaliśmy ciężko przez całe lato, by mieć pewność, że tym razem żaden mistrz nie znajdzie się w śmiertelnym zagrożeniu.”
— Dumbledore o przygotowaniach do Turnieju[źródło]

Przygotowania do Turnieju prawdopodobnie ruszyły na długo przed 1994, pewne jest natomiast, że przy organizowaniem Turnieju zajęli się szefowie departamentów międzynarodowej współpracy czarodziejów (Bartemiusz Crouch Sr) i departamentu magicznych gier i sportów (Ludo Bagman) wraz ze swoimi odpowiednikami w innych krajach. Cała sprawa owiana była tajemnicą i wiedzieli o niej tylko niektórzy pracownicy ministerstwa. By Turniej mógł się odbyć legalnie Korneliusz Knot poinformował mugolskiego premiera o zamiarze sprowadzenia sfinksa i smoków z Rumunii. Ze względu na niebezpieczny charakter Turnieju zdecydowano, że uczestnikami rywalizacji mogą być tylko siedemnastoletni czarodzieje.

Początek Turnieju[]

Przyjaciółka Fleur 3 z Gabrielle

Delagatki Beauxbatons w roku 1994

Po rozpoczęciu roku szkolnego w czasie uczty powitalnej w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie dyrektor szkoły, Albus Dumbledore, ogłosił, że w 1994 roku odbędzie się Turniej Trójmagiczny. Wielu uczniów Hogwartu bardzo ucieszyła ta wiadomość. Większość bowiem chciała wygrać rywalizację. W ciągu kilku dni po przemowie rozpoczęło się gruntowne sprzątanie zamku, by prezentował się jak najlepiej.

30 października do zamku przybyła delegacja Akademii Magii Beauxbatons na czele ze swoją dyrektorką Olimpią Maxime. Szkoła przybyła w zjawiskowy sposób, w powozach ciągniętych przez Abraksany. Również uczniowie Dumstrangu pojawili się tego dnia magicznym statkiem mogącym płynąć pod wodą. Towarzyszył im ich dyrektor – Igor Karkarow.

Na gości w Wielkiej Sali czekała uczta złożona z typowych dań dla danego kraju. Były to wielkie rarytasy dla uczniów Hogwartu. Dumbledore przywitał gości przybyłych na Turniej oraz przedstawił sędziów – Barty'ego Croucha i Ludo Bagmana. Wyjaśnił też zasady Turnieju, informując, że nie mogą w nim brać udział osoby poniżej lat siedemnastu. Spotkało się to z ostrym sprzeciwem uczniów, którzy chcieli wziąć udział w Turnieju, a nie ukończyli wymaganego wieku. Albus Dumbledore ogłosił również, że reprezentantów wybierze bezstronny sędzia – Czara Ognia. By zgłosić chęć swojej kandydatury, wystarczyło do końca dnia napisać na kartce papieru swoje imię i nazwisko. Jednak aby zasady były przestrzegane, Albus Dumbledore osobiście narysował linię wieku, którą mogli przekroczyć tylko pełnoletni czarodzieje.

Wybór Reprezentantów[]

W Halloween w Hogwarcie krążyły plotki, kto zostanie reprezentantem poszczególnych szkół. Przeważnie obstawiano znane osoby np. Wiktora Kruma z Dumstrangu, czy Angelinę Johnson z Hogwartu. Wielu uczniów powyżej siedemnastu lat zgłosiło się z chęcią. Wśród nich był Cedrik Diggory. Jednak ci, którzy nie osiągnęli wymaganych siedemnastu lat, próbowali oszukać Linię Wieku. Wśród takich uczniów byli Fred i George Weasley, którym zabrakło kilku miesięcy do siedemnastki. Uwarzyli eliksir postarzający, oczekując, że postarzy ich o te kilka miesięcy. Niestety, nie osiągnęli oczekiwanego rezultatu. Wyrosła im broda i mimo tego nie mogli przekroczyć Linii Wieku. Oprócz im zdarzyło się to również kilku innym uczniom m.in. S. Fawcett czy Summers'owi. W pewnym momencie najpewniej w nocy, Bartemiusz Crouch Jr pod postacią Alastora Moody'ego rzucił na Czarę Ognia zaklęcie Confundus i wrzucił pergamin z imieniem i nazwiskiem Harry'ego Pottera.

Podczas świętowania Nocy Duchów Dumbledore przewodniczył wyborowi reprezentantów. Pierwszym reprezentantem został Wiktor Krum z Dumstrangu. Wywołało to wielkie owacje, ponieważ Wiktor był bardzo popularnym uczniem. Następnie została wybrana Fleur Delacour z Beauxbatons. Reprezentantem Hogwartu zaś został uczeń Hufflepuffu, Cedrik Diggory. Reprezentanci opuścili Wielką Salę po to, by otrzymać dalsze instrukcje dotyczące Turnieju. W pewnym momencie, ku zaskoczeniu wszystkich obecnych w pomieszczeniu Czara wyrzuciła jeszcze jedną kartkę z zapisanym imieniem i nazwiskiem Harry'ego Pottera. Harry był bardzo wstrząśnięty, gdy Dumbledore odczytał jego imię, gdyż sam nie wrzucił pergaminu do Czary. Dyrektor kazał mu dołączyć do reszty reprezentantów w sali obok. Po chwili dołączyli do niego sędziowie Turnieju, zastanawiający się jak rozwiązać daną sytuację. Dyrektorzy Dumstrangu i Beauxbatons byli bardzo wzburzeni i domagali się, by ich szkoły również były reprezentowane przez dwóch uczestników. Pozostali sędziowie się jednak na to nie zgodzili. Mimo iż Harry nie chciał brać udział w Turnieju i wypierał się wrzucenia pergaminu do Czary, to według zasad był pełnoprawnym jego uczestnikiem, a Czara Ognia narzuciła magiczny kontrakt, który wymagał przystąpienia do rywalizacji. Harry stał się czwartym reprezentantem Hogwartu, co zdarzyło się po raz pierwszy.

Prasa i sprawdzanie różdżek[]

Dopuszczenie do rywalizacji Harry'ego Pottera wywołało spore zainteresowanie prasy nie tylko dlatego, że był młodszy od innych reprezentantów, ale ze względu na przeszłość młodego czarodzieja. Prorok Codzienny wydelegował swoją najpopularniejszą korespondentkę Ritę Skeeter do zrobienia wywiadu z reprezentantami oraz dowiedzenia się o nich jak największej ilości ciekawych i kontrowersyjnych faktów. Ministerstwo Magii pochwalało zainteresowanie Proroka turniejem, gdyż sukces rywalizacji nadałby prestiżu, a Ministerstwo zyskałoby wielki szacunek. Rita Skeeter, podobnie jak jej czytelnicy, najbardziej interesowała się Harrym i jego życiem osobistym. Pierwszy artykuł na temat Turnieju dotyczył właśnie Pottera i kosztem innych reprezentantów opowiadał tylko o nim i fikcyjnym wywiadzie, który Harry udzielił Ricie. Artykuł prawie wcale nie wspominał o innych reprezentantach, a już w ogóle o Cerdiku Diggorym. Później takie zachowanie Proroka wywołało negatywną falę komentarzy na temat Harry'ego głoszoną przez innych uczniów Hogwartu. Swoją niechęć do Pottera okazywali, nosząc plakietki wykonane przez Ślizgonów z napisem „Potter cuchnie, Cedrik górą”.

Przed oficjalnym rozpoczęciem konkurowania różdżki reprezentantów miały zostać sprawdzone. Dokonać miał tego najsłynniejszy brytyjski wytwórca różdżek – Garrick Ollivander. Dokładnie oglądał różdżki, dopatrując się uszkodzeń oraz wykonywał nimi proste zaklęcia. Ponieważ wszystkie były sprawne, dopuścił je do wykorzystania w Turnieju.

Przygotowania do pierwszego zadania[]

W pierwszym zadaniu miały być wykorzystane smoki. Specjalnie do celów tego zadania zostały sprowadzone z Rumunii. Jedną z osób eskortujących smoki był Charlie Weasley. To on powiedział Hagridowi o smokach. Strażnik kluczy zaś poinformował o tym dyrektorkę Beauxbatons i reprezentanta Hogwartu – Harry'ego Pottera. Śledzący ich zaś Igor Karkarow również dowiedział się o smokach i poinformował o nich swojego ucznia – Wiktora Kruma. W tej sytuacji jedyną osobą, która nie miała pojęcia, z czym zmierzy się w pierwszym zadaniu był Cedrik Diggory. Harry Potter postanowił więc go poinformować, wiedząc o tym, że w innym przypadku rywalizacja byłaby niesprawiedliwa.

Reprezentanci przygotowali się (sami lub z pomocą) na pokonanie smoka. Harry skorzystał z pomocy Syriusza Blacka i Barty'ego Croucha Jr pod postacią Alastora Moody'ego i opracował strategię, do której potrzebował się nauczyć zaklęcia przywołującego. Z pomocą Rona Weasleya i Hermiony Granger za zgodą opiekunki swojego domu Minerwy McGonagall trenował to zaklęcie w pustej klasie zamku.

Pierwsze zadanie[]

Harryhungarian

Harry Potter umyka przed rogogonem węgierskim w pierwszym zadaniu

Pierwsze zadanie odbyło się 24 listopada, a jego celem było odzyskanie smoczego jaja. Zasady te zostały przedstawione w namiocie niedaleko areny, na której miało odbywać się zadanie. Każdy z reprezentantów losował smoka z sakiewki trzymanej przez Bartemiusza Croucha. Wiktor Krum wylosował chińskiego ognomiota. Fleur Delacour wyciągnęła z sakiewki podobiznę walijskiego zielonego smoka pospolitego. Cedrikowi zaś trafił się szwedzki krótkopyski. Harry, który nie losował, otrzymał pozostałego smoka, rogogona węgierskiego. Pierwszy miał startować Cedrik. Wykorzystał swoje niezwykłe umiejętności transmutacji i transmutował kamień w psa, starając się odwrócić uwagę smoka. Plan powiódł się częściowo – smok zainteresował się zwierzęciem, ale po chwili przypomniał sobie o czarodzieju i zaatakował go. Cedrikowi udało się zdobyć jajo, ale został przy tym poparzony i wymagał pomocy medycznej. Jako druga jajo próbowała zdobyć Fleur, zaczarowała smoka, tak aby zasnął. Jednak kiedy przekradała się obok smoka, on chrapnął, a ogień podpalił spódnicę czarownicy. Ugasiła go magicznym zaklęciem. Wiktor Krum, konkurujący jako trzeci, zaklęciem oślepił smoka. Niestety, nie udało mu się zakończyć zadania tak, jak zaplanował, ponieważ smok zgniótł jaja, a sędziowie odjęli mu za to punkty. Ostatni, jako czwarty, startował Harry Potter. Wykorzystał on zaklęcie przyzywające. Przyzwał swoją błyskawicę i po kilku drobnych komplikacjach (w tym ranie ramienia) udało mu się zdobyć jajo. Pierwsze miejsce z największą ilością punktów zdobyli ex aequo Wiktor Krum i Harry Potter. Kolejny był Cedrik Diggory, a ostatnia Fleur. Reprezentanci dowiedzieli się, że w jajach znajduje się wskazówka, bez której ukończenie następnego etapu byłoby niemożliwe.

HarryRogogon

Złote Jajo[]

Oprócz zdobycia jaja reprezentanci musieli pokonać jeszcze jedną przeszkodę – dowiedzieć się jak je otworzyć, żeby nie wydawało z siebie niemiłych odgłosów i wysokich krzyków. Nie wiadomo, w jaki sposób Fleur i Wiktor dowiedzieli się jak otworzyć jajo, ale pewne jest, że Cedrik skorzystał z pomocy Barty'ego Croucha pod postacią Alastora Moody'ego. Profesor poradził mu otworzyć jajo pod wodą. Cedrik udał się do łazienki prefektów i tam to zrobił. Zajęło mu jednak trochę czasu, żeby zrozumieć, że musi zanurzyć głowę pod wodę. Gdy usłyszał pieśń trytonów, również po dłuższym namyśle zrozumiał, o co chodzi w zadaniu. Cedrik, jak przystało na uczciwego kolegę i Puchona, przekazał informację Harry'emu, podczas balu bożonarodzeniowego, w formie wskazówki, co pomogło Potterowi w drugim zadaniu.

Bal Bożonarodzeniowy[]

Zgodnie z tradycją w noc Bożego Narodzenia odbywał się bal. Przygotowania do niego pochłonęły wielu uczniów oraz znaczną część personelu zamku. Uczniowie powyżej trzeciej klasy zapraszali uczennice w wielkim pośpiechu, ponieważ nikt nie chciał zostać bez pary. Harry Potter i Ron Weasley mieli z tym jednak problemy, nie mogąc znaleźć odpowiednich towarzyszek. Ostatecznie po licznych perypetiach i odmowie Cho Chang, którą zaprosił Cedrik, Harry'emu udało się namówić Parvati Patil, a jej siostra bliźniaczka – Padma wybrała się z Ronem. Wszystkim reprezentantom udało się znaleźć parę i tak Cedrik wybrał się z Cho Chang, Fleur z Rogerem Daviesem, a Wiktor pojawił się ku zaskoczeniu wszystkich z Hermioną Granger. Reprezentanci rozpoczęli zgodnie z tradycją pierwszy taniec. Później do muzyki, już nieklasycznej, ale do piosenek wykonanych przez Fatalne Jędze tańczyli wszyscy przybyli uczniowie. Podczas balu Severus Snape poinformował Igora Karkarowa, że znamię śmierciożercy robi się coraz ciemniejsze. W tym samym czasie Rita Skeeter podsłuchała rozmowę pomiędzy Madame Maxime, a Hagridem. To, co usłyszała, posłużyło potem jako oczerniający Hagrida materiał na temat tego, że jest półolbrzymem.

Przygotowania do drugiego zadania[]

Z pomocą Cedrika Harry dowiedział się jak otworzyć jajo. Podczas kąpieli w łazience zrozumiał też, że w zadaniu będzie musiał uratować swój skarb z jeziora. Jedyną przeszkodą, jaka mu pozostała, było dowiedzenie się, jak oddychać pod wodą przez godzinę. Oczywiście zgodnie z planem Voldemorta, Harry musiał się o tym dowiedzieć. Dlatego Barty Crouch Jr zatrzymał Neville'a Longbotoma po lekcjach i dał mu odpowiednią książkę ze wskazówkami, jak oddychać pod wodą. Jednak plan prawie zawiódł, bo Harry, zamiast zapytać się Neville'a, razem z Hermioną i Ronem poszukiwał rozwiązania w bibliotece Hogwartu. Jednak nie mogli niczego znaleźć, a ponieważ prof. McGonagall wezwała Hermionę i Rona do siebie, Harry został sam z poszukiwaniami. Wtedy z pomocą przyszedł podstawiony przez Croucha Jr Zgredek ze skrzelozielem ukradzionym ze schowka Snape'a.

Drugie zadanie[]

Harrywoda

Harry w jeziorze

Drugie zadanie odbyło się 24 lutego 1995 roku i wymagało od reprezentantów wpłynięcia pod wodę i odzyskania tego, co zabrano im ubiegłej nocy i ukryto na dnie jeziora pod ochroną trytonów. Każdy z reprezentantów znalazł sposób na oddychanie pod wodą. Zarówno Fleur, jak i Cedrik użyli zaklęcia Bąblogłowy. Wiktor częściowo przetransmutował się w rekina. Harry jako jedyny wykorzystał właściwości skrzeloziela. Wszyscy reprezentanci zanurzyli się pod wodą i próbowali dotrzeć do trytonów. Jednak Fleur została spłoszona przez druzgotki i wynurzyła się, nie dokańczając drugiego zadania. Harry podążając za śpiewem dotarł tam, gdzie „skarby” były pilnowane przez trytony. Skarbami były osoby, z którymi reprezentanci byli blisko związani. W przypadku Harry'ego był to Ron Weasley, dla Wiktora Hermiona Granger, dla Cedrika Cho Chang, a skarbem Fleur była jej młodsza siostra Gabrielle.

Trytonyharry

Spotkanie z trytonami na dnie wody

Zakładnicy byli uwięzieni w magicznym śnie i przywiązani do kamienia. Harry, nie myśląc racjonalnie, postanowił uwolnić wszystkich. Po chwili przybył jednak Cedrik, który uwolnił Cho, a za nim pojawił się Wiktor, który z pomocą Harry'ego uwolnił Hermionę. Jednak gdy Fleur się nie pojawiała, Harry podjął decyzję o uwolnieniu Gabrielle i mimo początkowego sprzeciwu trytonów wypłynął na powierzchnię z Ronem i Gabrielle. Przekroczył jednak znacznie czas i przybył jako ostatni. Dopiero Ron poinformował go, że zakładnikom tak naprawdę nic nie groziło. Harry był bardzo zły na siebie, że zajął przedostatnie miejsce przez swoje bohaterstwo. Jednak Dumbledore postanowił zmienić wyniki, gdy dowiedział się od przywódcy trytonów, co się stało. Za moralne postępowanie przyznano Harry'emu drugie miejsce. Ostatecznie wyniki przedstawiały się następująco: pierwszy Cedrik, który przypłynął minutę po czasie był pierwszy, Harry drugi, Wiktor trzeci, a Fleur jako ta, która nie ukończyła zadania, zajęła ostatnie – czwarte miejsce.

Przygotowania do trzeciego zadania[]

Harry wraz z Hermioną i Ronem postanowili jak najwszechstronniej przygotować Harry'ego do trzeciego zadania i ćwiczyli głównie zaklęcia oszołamiające, obronne, jak i te, które miały ułatwić mu rozpoznanie, gdzie się znajduje w labiryncie.

Cień na przygotowaniach do zadania położyło zniknięcie, a później i śmierć Bartemiusza Croucha Sr. Wszyscy bowiem sądzili, że Barty choruje i zastępował go Percy Weasley. Dopiero 24 maja 1995 roku pojawił się w Zakazanym Lesie, gdzie dojrzeli go spacerujący Wiktor Krum i Harry Potter. Harry chciał pobiec po dyrektora i zostawił Wiktora samego z Crouch'em. Gdy jednak z Dumbledore'em przybyli na miejsce Wiktor był oszołomiony, a sam Barty zniknął.

Rano, w dzień zadania, Barty Crouch Jr ukrył Puchar Turnieju Trójmagicznego gdzieś na terenie labiryntu. Wcześniej zadbał o to, żeby puchar został zamieniony na świstoklik, tak by przeteleportował Harry'ego Pottera na cmentarz w Little Hangleton.

Trzecie zadanie[]

Turniej4

Nagroda – puchar Turnieju Trójmagicznego

Zadanie rozpoczęło się 24 czerwca 1995 roku na boisku szkolnym do quidditcha, gdzie znajdował się labirynt. Reprezentanci mieli za zadanie znaleźć ukryty na terenie labiryntu puchar trójmagiczny. Ten, kto pierwszy dotknąłby pucharu, miał być obwołany zwycięzcą Turnieju. By jednak utrudnić wykonanie tego zadania, w labiryncie czaiły się różne niebezpieczeństwa. Gdyby jednak nie radzili sobie z zadaniem i groziłoby im niebezpieczeństwo, mogli wyczarować czerwone iskry, wycofując się w ten sposób z Turnieju. Przed wykonaniem tego zadania reprezentanci mieli prawo spotkać się z rodzinami. Później reprezentanci mieli wchodzić do labiryntu w kolejności wyników, jakie uzyskali w poprzednich zadaniach. W ten sposób pierwszy wszedł do labiryntu Cedrik z Harrym, później Wiktor, a na końcu Fleur.

Harry podczas tego zadania zmierzył się z boginem przemienionym w dementora oraz z zagadką sfinksa. Jednak aby wygrać, musiał zdobyć Puchar, co było częścią planu Voldemorta. By mógł się odrodzić potrzebował krwi Harry'ego. Tak więc Alastor Moody, pod którego postacią ukrywał się Barty Crouch Jr, zaczarował Wiktora Kruma Inperiusem, tak, aby ten zaatakował Fleur i Cedrika. Zdołał jednak zaskoczyć tylko Fleur. Cedrika nie mógł pokonać, gdyż pomógł mu Harry, oszałamiając Wiktora, po czym chłopcy się rozstali. Spotkali się ponownie i wspólnymi siłami pokonali akromantulę. Potem zaczęli się kłócić, kto bardziej zasługuje na dotknięcie Pucharu i wygraną. Ostatecznie doszli do wniosku, że wygraną szkołą i tak będzie Hogwart, więc postanowili dotknąć puchar razem.

Tragedia w Little Hangleton i wskrzeszenie Voldemorta[]

Harry potter

Harry Potter na cmentarzu w Little Hangleton w 1995 roku

Po dotknięciu pucharu oboje zostali przeniesieni na cmentarz w Little Hangleton, według planu Lorda Voldemorta. Tam czekał na nich już Glizdogon i osłabiony Voldemort. Na rozkaz Czarnego Pana Peter zabił Cedrika, a Harry'ego przywiązał do grobu ojca Voldemorta. Następnie wykonano starożytny rytuał, który miał na celu przywrócić ciało Voldemortowi. Z krwi wroga, kości ojca i ciała sługi Voldemort został przywrócony do pełni sił. Przywołał wiernych sobie śmierciożerców i postanowił, że zabije już niepotrzebnego mu Harry'ego. Wcześniej jednak wyrzucał brak lojalności swoim sługom. Po tym stoczył krótki pojedynek z Harrym w czasie którego ich różdżki zostały połączone i stworzyły efekt Priori Incantatem. Pojawiły się wtedy „echa” ostatnich ofiar Lorda Voldemorta, m.in. Cedrika, Lily Potter czy Jamesa Pottera. Cienie te zyskały trochę czasu dla Harry'ego tak, żeby ten zdążył teleportować się wraz z ciałem Cedrika.

Czas po zakończeniu Turnieju[]

Kiedy Harry wrócił do Hogwartu z ciałem Cedrika, wszyscy byli zaskoczeni i zszokowani tym, co się stało. Harry źle się czuł w tłumie uczniów, więc z pomocą przyszedł mu Barty Crouch Jr pod postacią Alastora Moody'ego, który zabrał go do swojego gabinetu i tam wypytywał o zdarzenie na cmentarzu. Jednak Crouch Jr zdradził się, wiedząc za dużo o Czarnym Panu i Harry domyślił się prawdy. Kilka chwil, zanim Barty zrobił krzywdę Harry'emu, pojawili się nauczyciele. Wkrótce po tym zniknęło przebranie Barty'ego Croucha, który zapomniał spożyć w odpowiednim czasie eliksiru wielosokowego. Pod wpływem Veritaserum zdradził, że Czarny Pan powrócił oraz cały jego plan.

Dumbledore przekazał Ministrowi Magii informacje o tym, że Voldemort powrócił, ale ten nie wierząc, nakazał dementorowi złożyć pocałunek na Bartym pozbywając się wszystkich dowodów. Śmierć Cedrika zaś została określona jako przykry i tragiczny wypadek.

Harry został oficjalnym zwycięzcą turnieju i otrzymał nagrodę w postaci 1000 galeonów. Nie chciał jej jednak i przekazał ją bliźniakom Weasley, którzy dzięki temu mogli otworzyć sklep Magiczne Dowcipy Weasleyów.

Prawda o śmierci Cedrika została przekazana do wiadomości publicznej dopiero latem 1996 roku.

Skutki Turnieju w 1994 roku[]

Najpoważniejszym skutkiem Turnieju był powrót Voldemorta i śmierć Cedrika. Jednak innymi były też zacieśnienie przyjaźni międzynarodowych. Dzięki Turniejowi Hermiona utrzymywała kontakt z Wiktorem Krumem. Innym skutkiem było też szykanowanie Harry'ego i Dumbledore'a przez czarodziejską prasę. Dzięki pieniądzom zdobytym przez Harry'ego bracia Weasleyowie mogli otworzyć własny sklep, a Fleur Delacour poślubiła Billa Weasleya. Tym samym zaprzyjaźniła się z Wiktorem i Harrym.

Za kulisami[]

  • Delegacje Durmstrangu i Beauxbatons miały przybyć do Hogwartu 30 października 1994 roku w piątek, jednak w tym roku 30 października wypadał w niedzielę.
  • W 1994 roku nagroda w turnieju wynosiła 1000 galeonów. Możliwe, że w poprzednich wiekach wartość ta była mniejsza, gdyż 1000 galeonów w XIII wieku równoważna byłaby do miliona galeona w XX wieku.
  • Każdy z reprezentantów ma inny rdzeń różdżki.
  • Początkowo J.K. Rowling chciała wykorzystać wszystkie cztery żywioły i stworzyć cztery zadania, jednak okazało się to za trudne, więc smoki reprezentują ogień i powietrze, jezioro wodę, a labirynt ziemię.
  • W filmie zamiast Zgredka skrzeloziele dostarcza Harry'emu Neville, gdyż w tej adaptacji postać skrzata zostaje pominięta.
  • W ekranizacji rogogon zrywa łańcuch i ściga Harry'ego wokół zamku. W książce nie miało to miejsca.
  • Również w ekranizacji w trzecim zadaniu reprezentanci nie muszą się zmierzyć z magicznymi stworzeniami, za to ożywa sam labirynt i ich atakuje.
  • W filmie nie pojawia się postać Ludona Bagmana.
  • W filmie nie było żadnej wzmianki o 1000 galeonów jako nagrodzie i Harrym dającym go Fredowi i George'owi Weasleyom.
  • Troje spośród reprezentantów grało w quidditcha i wszyscy byli szukającymi. Jedynie Fleur nie grała w quidditcha, gdyż nie lubiła mioteł.
  • Każda szkoła ma reprezentanta tej samej płci, jakiej był dyrektor tej placówki.
  • W filmie Neville dostaje książkę o roślinach wodnych po ogłoszeniu reprezentantów Turnieju, natomiast w książce przed samymi zawodami.
  • W książce podczas trzeciego zadania Glizdogon wlewa krew Harry'ego przez fiolkę, a w filmie przez ostrze noża.
  • W filmie Fred i George nie śmieją się ze swoich bród z innymi, tylko biją się, a bójkę przerywa nadejście Wiktora Kruma. W książce natomiast śmieją się z zaistniałej sytuacji do nadejścia profesora Dumbledore'a.
  • W książce Fleur jest niezadowolona na początku z Hogwartu, jednak po II zadaniu przekonuje się, a w filmie od początku jest pokojowo nastawiona.
  • W filmie Ron zaprasza Fleur na bal, bo trafił go urok jej sposobu poruszania się. W książce trafił go urok, który próbowała rzucić na Cedrika.
  • W filmie Harry jest zawsze przyjaźnie nastawiony do Cedrika, a w książce neutralnie.

Występowanie[]

Przypisy

  1. Harry Potter i Czara Ognia (książka)
  2. Wizarding World (strona internetowa)
  3. W Historii Hogwartu opisany jest Turniej Trójmagiczny, a w tej księdze znajdowały się informacje dotyczące historii Hogwartu
  4. W oryginale stworzenie nazywane jest cockatrice (pl. kuroliszek) lub basilisk (pl. bazyliszek)
Advertisement