Harry Potter Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Harry Potter Wiki
Advertisement
Harry Potter Wiki
Disambig
Ten artykuł dotyczy pojedynku. Zobacz też: inne znaczenia tego słowa

„O nie! Już nie popełnisz więcej morderstw w Hogwarcie!”
— Filius sprzeciwia się Snape'owi[źródło]

Ucieczka Severusa Snape'a, znana także jako Zwolnienie Severusa Snape'a[2] (ang. Ousting of Severus Snape) — pojedynek pomiędzy Severusem Snape'em, ówczesnym dyrektorem Hogwartu, a opiekunami domów, którzy zakończył się ucieczką tego pierwszego[1].

Po pokonaniu Alecto i Amycusa Carrowów na Wieży Ravenclawu, Harry Potter i Luna Lovegood (obaj ukryci pod peleryną-niewidką) wraz z Minerwą McGonagall zeszli na dół, by ostrzec opiekunów domów, że Lord Voldemort i jego śmierciożercy wkrótce dotrą do zamku by go oblegać w celu zdobycia Harry'ego[1].

Gdy grupa zeszła, została zatrzymana przez Severusa Snape'a, a obaj nauczyciele rozpoczęli między sobą pojedynek. Po chwili do McGonagall dołączyli Filius Flitwick, Pomona Sprout i Horacy Slughorn. Zdając sobie sprawę z przewagi liczebnej przeciwników, ale także w praktyce realizując swoją misję dla Dumbledore'a, Snape uciekł do pobliskiej klasy i wyleciał przez okno[1].

Historia[]

Poszukiwania w Wieży Ravenclawu[]

„Słuchajcie, wiem, że to żadna wskazówka, ale zamierzam tam pójść i obejrzeć ten posąg. Będę przynajmniej wiedział, jak ten diadem może wyglądać. Zaczekajcie tu na mnie i pilnujcie dobrze tego... no wiecie... drugiego.”
— Harry instruuje Rona i Hermionę, co mają teraz robić[źródło]
Deathly-hallows-part2-still07

Luna i Harry w pokoju wspólnym

Wieczorem 1 maja 1998 roku Harry, Ron i Hermiona wrócili do kontrolowanego przez śmierciożerców zamku Hogwart w poszukiwaniu jednego z horkruksów Lorda Voldemorta, który jak wierzyli, był przedmiotem należącym niegdyś do Roweny Ravenclaw. Weszli oni jednak do szkoły bez formalnego planu, jako że nie było na to zbytnio czasu, gdyż priorytetem było zniszczenie horkruksów[3].

Pokój Życzęń HP i IŚ

Pokój Życzeń w 1998 roku

Po dotarciu do szkoły Harry i jego przyjaciele weszli do Pokoju Życzeń, gdzie zastali wielu uczniów, w tym wielu byłych członków Gwardii Dumbledore'a, którzy ukrywali się tam przed rodzeństwem Carrow, dwoma śmierciożercami, którzy nauczali w szkole odpowiednio czarnej magii (która zastąpiła obronę przed czarną magią) oraz mugoloznawstwa (które stało się obowiązkowym przedmiotem i na którym prowadzona była propaganda mówiąca o bezużyteczności mugoli), a którzy byli znani ze swoich brutalnych i sadystycznych kar, na które zezwalał im sam dyrektor. Wierząc, że poszukiwany w szkole horkruks ma związek z Roweną Ravenclaw, i dowiadując się od Luny, że jedyną znaną po niej pamiątką jest diadem, Harry udał się wraz z nią do Wieży Ravenclawu, gdyż tam był posąg założycielki Hogwartu, na którym ów diadem był widoczny. Po wejściu do pokoju wspólnego Ravenclawu, zostali oni jednak zaskoczeni przez Alecto Carrow, która natychmiast przy pomocy Mrocznego Znaku dała znać śmierciożercom, że znalazła w zamku Pottera[3].

Potyczka w Pokoju Wspólnym[]

Harry Potter
Czas ucieka, pani profesor, Voldemort jest coraz bliżej. Wypełniam rozkazy Dumbledore'a, muszę odnaleźć to, co kazał mi odnaleźć! Ale trzeba wyprowadzić stąd uczniów, kiedy ja będę przeszukiwał zamek... To mnie chce dopaść Voldemort, ale teraz nie zawaha się przed zabiciem jeszcze kilku lub kilkunastu uczniów...
Minerwa McGonagall
Wypełniasz rozkazy Dumbledore'a? Zapewnimy ochronę szkoły przed Tym, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać, kiedy ty będziesz szukał tego... tego czegoś.
— Minerwa obiecuje pomóc Harry'emu[źródło]

Niemal natychmiast Luna zaatakowała Alecto zaklęciem Drętwota, przez co ta upadła. Słysząc to Amycus próbował wejść do wieży, ale nie mógł, bo nie był w stanie odpowiedzieć na zagadkę kołatki. Po chwili dołączyła do niego Minerwa, więc kazał jej otworzyć drzwi, a ta mu je otworzyła. W środku znalazł on nieprzytomną siostrę, jednak nie widział Luny i Harry, gdyż ci zdążyli się już ukryć pod peleryną. Z tego powodu Amycus wpadł w panikę, że wszczęli fałszywy alarm, więc Voldemort wpadnie w furię[1].

Amycus wymyślił jednak plan, że obwini za całą sytuację uczniów Ravenclawu. Na to kategorycznie nie zgodziła się jednak McGonagall, która stwierdziła, że obwinianie uczniów za niepowodzenie śmierciożerców nie wchodzi w rachubę. Słysząc to Amycus splunął jej w twarz, co zdenerwowało Harry'ego, który zdjął z siebie pelerynę i rzucił w niego klątwę Cruciatus, przez co ten upadł boleśnie na biblioteczkę[1].

McGonagall była zszokowana nagłym pojawieniem się Harry'ego oraz Luny. Wybraniec poinformował ją natychmiast o tym, że Voldemort jest już w drodze i jego śmierciożercy będą za chwilę chcieli wejść do zamku. Amycus natomiast próbował wstać, ale widząc to Minerwa natychmiast rzuciła na niego klątwę Imperius, którą zmusiła go do oddania różdżki i posłusznego położenia się obok swojej ogłuszonej siostry. Następnie by dodatkowo się zabezpieczyć wyczarowała jeszcze kawałek lśniącej srebrnej liny, przy której pomocy związała śmierciożerców[1].

Harry natomiast czuł, że ma już mało czasu, dlatego też poinformował Minerwę o tym, że działa na rozkaz Dumbledore'a, na co nauczycielka zgodziła się zabezpieczyć przy pomocy innych nauczycieli szkołę przed Voldemortem, dzięki czemu Harry miał mieć czas na znalezienie horkruksa. Potter natomiast poinformował ją, że można ewakuować uczniów z Hogwartu przy pomocy tunelu prowadzącego do gospody pod Świńskim Łbem, gdyż śmierciożercy zapewne nie będą zwracać uwagi na Hogsmeade. Po uzgodnieniu planu ewakuacji McGonagall wraz z Luną i Harrym, którzy ponownie ukryli się pod peleryną, opuściła wieżę by ostrzec opiekunów domów i poprosić ich o pomoc w ochronie[1].

Pojedynek[]

Severus Snape
Zastanawiam się, co wyciągnęło cię z łóżka o tak późnej porze.
Minerwa McGonagall
Zdawało mi się, że słyszę jakieś hałasy.
Severus Snape
Naprawdę? Bo ja nic nie słyszę. Widziałaś Harry'ego Pottera, Minerwo? Bo jeśli tak, to muszę nalegać...
— Ostatnie słowa przed pojedynkiem[źródło]
SnapevsMcGonagall

Snape pojedynkuje się z McGonagall

Gdy McGonagall maszerowała w stronę drzwi, uniosła różdżkę i wyczarowała trzy patronusa przybierające postać kota, przy których pomocy chciała ostrzec pozostałych opiekunów domów. Zeszli oni dwa piętra od Wieży Ravenclawu, gdy Harry usłyszał ciche kroki. To samo słyszała również McGonagall, która zażądała od nieznajomego ujawienia. Wówczas zza zbroi wyłonił się obecny dyrektor Hogwartu, Severus Snape. Widział on tylko Minerwę, gdyż Harry i Luna byli wciąż ukryci pod peleryną, więc spytał ją o to, co się stało z Carrowami, i podzielił się z nią tym, że ma wrażenie, iż Alecto pochwyciła jakiegoś intruza[1].

SnapevsMcGonagall2

Ogniste zaklęcie McGonagall

McGonagall niczego mu jednak nie ujawniała, dlatego też Snape spytał ją czemu dzisiaj patrolowała korytarze, skoro nie przypominał sobie, że dzisiaj jej kolej, równocześnie używając na niej dyskretnie legilimencji. Następnie zapytał ją czy widziała Harry'ego, na co Minerwa od razu zainicjowała walkę przecinając bardzo szybko powietrze swoją różdżką. Jej zaklęcie nie dotarło jednak do adresata, gdyż równie szybko Zaklęcia Tarczy użył Snape, co wytraciło McGonagall z równowagi. Po chwili nauczycielka machnęła różdżką w stronę pochodni na ścianie, przez co ta spadła. Jej płomienie natomiast zmieniły się w pierścień ognia, który wypełniał korytarz i leciały jak lasso na Snape'a. Severus natomiast zamienił płomienie w wielkiego czarnego węża, na co jednak jego przeciwniczka natychmiast przemieniła go w dym, z którego w ciągu sekundy wystrzeliła chmara sztyletów. W ten sposób Minerwa zyskała przewagę, gdyż Snape nie był już w stanie dalej transmutować ani przeciwdziałać atakowi, więc jedynym sposobem na unik było schowanie się za zbroją, co też zrobił, dzięki czemu wszystkie sztylety wbiły się w jej stalowy napierśnik[1].

W tym momencie Flitwick, Sprout oraz Slughorn dotarli na miejsce, żeby wspomóc McGonagall. Filius uniósł różdżkę na dyrektora i zaczarował zbroję by zaatakowała Snape'a, przez co ta zaczęła go miażdżyć. Severus zdołał wysłać ponownie zbroję w stronę przeciwników, przez co ta uderzyła w ścianę i się roztrzaskała, równocześnie jednak zdawał sobie sprawę z marnych szans z powodu przewagi liczebnej przeciwników, którą potęgował fakt, że Carrorowie nie byli w stanie mu pomóc. Z tego powodu zaczął uciekać, na co nauczyciele natychmiast zaczęli go gonić, choć bez Slughorna, gdyż ten nie był w stanie za nimi nadążyć. Gdy wszedł do pobliskiej nieużywanej klasy to wyskoczył z niej przez okno i odleciał, używając umiejętności, której nauczył się od Voldemorta. Widząc to McGonagall nazwała go tchórzem[1].

Następstwa[]

„Nadchodzi Ten, Którego Imienia nie Wolno Wymawiać. Potter ma coś do zrobienia w zamku na polecenie Dumbledore'a. Musimy zapewnić szkole taką ochronę, na jaką nas wszystkich stać, podczas gdy Potter będzie wykonywał swoje zadanie.”
— McGonagall informuje pozostałych opiekunów o sytuacji[źródło]
Siedem

Filius rzuca zaklęcie chroniące

Harry, Luna i Slughorn, który wcześniej za resztą nie nadążył, weszli do klasy. Harry pilnie powiedział McGonagall, że muszą się pospieszyć, dlatego też Minerwa natychmiast powiedziała innym nauczycielom, że muszą chronić zamek przed śmierciożercami, podczas gdy Harry szuka horkruksa[1].

Nauczyciele ustalili, że za dwadzieścia minut spotkają się w Wielkiej Sali w celu ewakuacji nieletnich uczniów. Flitwich zaczął rzucać natychmiast ochronne zaklęcia, a Harry zapytał go szybko o możliwe położenie diademu, jednak ten stwierdził, że zaginął przed wiekami[1].

Pl

McGonagall wzywa zbroje do stanięcia do walki

W międzyczasie Pomona Sprout udała się do cieplarni, by zdobyć z niej niebezpieczne magiczne rośliny, które mogą im się przydać, a Slughorn poszedł do lochów obudzić Ślizgonów. Filch przyszedł natomiast Minerwie się poskarżyć, że uczniowie nie są w łóżkach, na co zirytowana McGonagall stwierdziła, że są tam gdzie należy, i kazała mu sprowadzić Irytka, gdyż ten również może się przydać w walce. Następnie rzuciła zaklęcie Piertotum Locomotor, którym ożywiła zbroje, którym to kazała bronić szkoły. Dała również nakaz Harry'emu i Lunie by udali się do Pokoju Życzeń i zabrali mieszkańców do Wielkiej Sali, podczas gdy ona zajmie się obudzeniem Gryfonów i również przyprowadzeniem ich tam, by wszyscy mogli zdecydować kto chce walczyć, a kto woli się ewakuować[1].

Za kulisami[]

  • Angielska nazwa rozdziału brzmi The Sacking of Severus Snape, gdzie sacking można przetłumaczyć jako zwolnienie. Nazwa ta jest jednak nieścisła, gdyż zwolnieniem jest rozwiązanie stosunku pracy przez pracodawcę wbrew woli pracownika. Tymczasem osoby, które go wypędziły, nie tylko nie były jego pracodawcami, a wręcz przeciwnie, po tym jak został on dyrektorem byli jego pracownikami. Jednak z drugiej strony na osobę, która sama rezygnuje z pracy również mówi się, że się zwalnia, a do tego warto zauważyć, że w momencie walki opiekunowie domów nie traktowali już Snape'a jako swojego szefa, a jako wroga wprowadzonego do szkoły przez Voldemorta.
  • W filmie Harry Potter i Insygnia Śmierci: część druga pojedynek wyglądał zupełnie inaczej:
    • W przeciwieństwie do powieści, Snape dowiedział się o Harrym, gdyż był on widziany wcześniej w Hogsmeade i to on wezwał wszystkich do Wielkiej Sali. Harry będący w Pokoju Życzeń w momencie wezwania ubrał się natomiast w zapasowe szaty Gryffindor i poszedł na zebranie wtapiając się w tłum. W sali wraz z dyrektorem byli obecni Alecto i Amycus Carrow oraz wszyscy członkowie personelu nie licząc jedynie Filcha i Trelawney. Gdy Snape zagroził uczniom surową karą, jeśli nie ujawnią Harry'ego, ten ujawnił się, a członkowie Zakonu Feniksa poparli go. Minerwa natomiast podeszła do Snape'a, po czym zaatakowała go ognistym zaklęciem. Rozpoczął się pojedynek, w którym co ciekawe to Snape zdaje się mieć przewagę, gdyż wspierają go Carrorowie, podczas gdy Minerwa atakuje sama. Mimo to Carrorowie zostali powaleni na ziemię, a Snape był zmuszony do odbijania zaklęć i powolnego cofania się. Gdy McGonagall natomiast chciała go ponownie zaatakować, Snape poleciał tyłem przez korytarz, rozbił okno i uciekł.
    • Być może w filmie Severus celowo odbijał zaklęcia, które z tego powodu trafiały w stronę Carrowów. Jest to możliwe patrząc na jego lojalność, jednak nie zostało to też potwierdzone.
    • Flitwick, Sprout i Slughorn nie brali udziału w pojedynku, a jedynie celowali różdżkami w Snape'a będac gotowymi do walki w razie problemów profesorki.
    • W filmie wszyscy uczniowie byli świadkami pojedynku, a w książce prawie żaden nie wiedział o ucieczce Snape'a, zanim nie poinformowała ich o niej sama McGonagall.
    • W książce Snape rzucał w stronę McGonagall zaklęciami, podczas gdy w filmie jedynie się bronił.
    • Podczas jednego z ujęć podczas kręcenia tej sceny Alan Rickman gestykulując różdżką przypadkowo uderzył dłonią w przewody kamery, przez co opuścił różdżkę, jak i lekko go to zabolało.
  • W usuniętej scenie, zanim Harry wszedł do Wielkiej Sali w stroju Gryffindoru, zszedł on z Ginny po schodach Hogwartu trzymając się przy tym za ręce.
  • W LEGO Harry Potter: Lata 5−7 ze Snape'em walczyli zarówno McGonagall, jak i Harry. Było to podyktowane kwestią możliwości rozgrywania pojedynku przez dwie osoby.
  • W wersji na PSP tej gry zaszła zmiana, gdyż tam McGonagall wspierają jak w książce Flitwick i Sprout. Równocześnie jednak czerpie ona również z filmu, gdyż walka odbywa się w Wielkiej Sali.
  • W grze Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza walka składa się z następującej bezpośrednio po sobie walki Harry'ego z Carrowami oraz McGonagall ze Snapem.

Występowanie[]

Przypisy

Advertisement