Vernon Dursley (ur. ok. 1959 r.) — mugol, mąż Petunii Evans, ojciec Dudleya oraz wuj Harry’ego Pottera. Posiadał siostrę pojawiającą się w serii – Marjorie Dursley. Mieszkał wraz z rodziną w Little Whinging, przy Privet Drive 4 nieprzerwanie przez prawie dwadzieścia lat, do czasu gdy w obawie przed napaścią ze strony popleczników Voldemorta musiał się ukrywać. Po tym jak jego szwagierka – Lily Potter oraz jej mąż James zostali zamordowani przez Lorda Voldemorta zaopiekował się ich jedynym dzieckiem, Harrym Potterem na prośbę Dumbledore’a. Jednakże, Dursley nie znosił Pottera, co okazywał poprzez częste szkalowanie go, zabranianie wielu rzeczy i przesadne faworyzowanie własnego syna.
Kiedy Harry otrzymał list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Vernon był wściekły, ponieważ nienawidził wszystkiego, co jest związane z magią. Był absolwentem Smeltinga oraz dyrektorem firmy produkującej świdry – Grunnings. W 1997 roku musiał wraz z żoną Petunią i synem Dudleyem opuścić swój dom na Privet Drive i ukryć się przed Lordem Voldemortem. Nie jest wiadome, gdzie rodzina Dursleyów zamieszkała po wyprowadzce.
Po Drugiej Wojnie Czarodziejów, Vernon miał co najmniej dwoje wnuków. Jest również możliwe, że miał lepsze relacje z Harrym i pozostali w kontakcie. Dzięki małżeństwu Harry'ego z Ginny Weasley, dalszą rodziną wuja Vernona były dzieci Harry'ego Pottera – James, Albus oraz Lily.
Biografia[]
Wczesne życie[]
Niewiele wiadomo o dzieciństwie Vernona. Urodził się w mugolskiej rodzinie Dursley. Ukończył prestiżową szkołę Smelting. Miał starszą siostrę o imieniu Marjorie, nazywaną przez członków rodziny i przyjaciół – Marge, która hodowała buldogi.
Vernon poznał Petunię Evans w czasie swojej pracy biurowej w Londynie. W 1977 roku wziął z nią ślub, a następnie zamieszkał przy Privet Drive 4 w Little Whinging w Surrey[1]. Przed ślubem spotkał się z Petunią na wielu nudnych randkach, podczas których mówił głównie o sobie i swoich przemyśleniach na temat świata. Po pewnym czasie Vernon zdecydował się poprosić Petunię o rękę, co też wykonał w bardzo poprawny sposób – klękając przed nią w salonie matki, gdzie został przez nią przyjęty. Nie był świadomy, że siostra jego narzeczonej jest czarownicą, kończącą siódmy rok nauki w Hogwarcie. Petunia ostatecznie zdradziła mu ten sekret, gdy zatrzymali się na przekąskę w postaci panierowanej kiełbaski[2].
Życie rodzinne[]
Vernon, podobnie jak żona, nie tolerował niczego co magiczne i nadprzyrodzone. Znał prawdę o Potterach, jednak milczał na ten temat. 23 czerwca 1980 roku urodził mu się syn, którego nazwał Dudley. Dziecko było bardzo rozpieszczane przez rodziców. Bardzo często razem z Petunią, nazywali go „Dudziaczkiem“.
Przygarnięcie siostrzeńca[]
- Minerwa McGonagall
Dumbledore... przecież to niemożliwe. Obserwowałam ich przez cały dzień. Trudno o dwoje ludzi, którzy tak by się od nas różnili. I mają syna... sama widziałam, jak kopał matkę na ulicy, wrzeszcząc, żeby mu kupiła cukierki. I Harry Potter miałby tutaj zamieszkać?
- Albus Dumbledore
Tu mu będzie najlepiej. Jego ciotka i wuj będą mogli mu wszystko wytłumaczyć, kiedy trochę podrośnie. Napisałem do nich list.
- Minerwa McGonagall
Minerwa McGonagall
— List? Dumbledore, czy naprawdę sądzisz, że zdołasz im wszystko wyjaśnić w liście? Przecież ci mugole nigdy go nie zrozumieją! Będzie sławny... stanie się legendą... wcale bym się nie zdziwiła, gdyby odtąd ten dzień nazywano Dniem Harry’ego Pottera... będą o nim pisać książki... każde dziecko będzie znało jego imię!
Po upadku Voldemorta, Albus Dumbledore podrzucił osieroconego Harry'ego Pottera pod drzwi Dursleyów, dołączając list, w którym wytłumaczył okoliczności i prosił o opiekę nad dzieckiem. Podczas pierwszych lat życia Harry'ego, Vernon traktował go obojętnie. Dał siostrzeńcowi komórkę pod schodami jako pokój, znęcał się nad nim i napuszczał na niego swojego syna, Dudleya. Usiłował uniemożliwić Harry'emu kontakty z światem czarodziejów. Przed 1991 rokiem wmawiał siostrzeńcowi, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym i blizna w kształcie błyskawicy jest tylko pamiątką po tym wydarzeniu. Kiedy Harry opowiedział mu o swoim śnie, o latającym motocyklu, Dursley wściekł się i powiedział, że motocykle nie latają. Podczas jedenastych urodzin Dudleya cała rodzina udała się do zoo. Zniknęła wtedy szyba i uciekł brazylijski boa dusiciel. Vernon uważał że to wina Harry'ego więc dał mu wtedy największy szlaban w życiu. Wiedział bowiem, że to przez to, że Harry jest czarodziejem.
1991 r.[]
– Tak? A niby kto miałby do ciebie napisać? – zarechotał wuj Vernon, otwierając list jednym ruchem. Jego twarz zmieniła się z czerwonej na zieloną szybciej niż światła na rogu ulicy. A na tym się nie skończyło. Po kilku sekundach poszarzała już jak stara owsianka.
– P-P-Petunio! – wyrzucił z siebie wraz z oddechem.
Dudley próbował złapać list, żeby go przeczytać, ale wuj Vernon trzymał kartkę z dala od niego. Ciotka Petunia łapczywie chwyciła list i przeczytała pierwszą linijkę. Przez chwilę wyglądała tak, jakby miała zemdleć. Złapała się za szyję i wydała kilka dźwięków charakterystycznych dla osób, które się krztuszą.
– Vernon! O Boże... Vernon!”
Kiedy Harry otrzymał swój pierwszy list z Hogwartu, Vernon próbował uczynić wszystko, by chłopiec nie poznał prawdy o swoim pochodzeniu, poprzez pozabarykadowywanie drzwi i okien, czy też wysyłanie na pocztę listów. Kiedy żaden ze sposobów nie pomógł, a listów zaczęło pojawiać się coraz więcej i więcej, pan Dursley postanowił zabrać całą rodzinę do niewielkiej chatki nad morzem[3]. Również i ten zabieg nie przyniósł oczekiwanych efektów. Harry Potter został znaleziony przez gajowego Hogwartu – Rubeusa Hagrida, który dostarczył mu list, przed którym tak bronili się Dursleyowie. Również to Hagrid powiedział młodemu Potterowi, kim byli jego rodzice i w jaki sposób zginęli. Vernon zareagował bardzo cynicznie mówiąc, że cokolwiek stało się z jego rodzicami to zapewne na to zasłużyli, a także że świat bez takich jak oni jest zdecydowanie lepszy. W odpowiedzi na słowa Dursleya Hagrid zaczął mu grozić swoim różowym parasolem. Czara goryczy została przelana, gdy Vernon obraził Albusa Dumbledore’a nazywając go „zwariowanym starym głupcem”, który chce uczyć magicznych sztuczek. W wyniku tych słów, Hagrid wyczarował synowi Dursleyów świński ogon[4]. Po tych wydarzeniach zabrał młodego czarodzieja ze sobą, aby ten zrobił magiczne zakupy na ulicy Pokątnej. Pierwszego września Vernon podwiózł Harry’ego na stację King’s Cross, gdzie śmiał się z nieistniejącego peronu. Zrobił to tylko i wyłącznie dlatego, że tego samego dnia jechał do kliniki odciąć Dudleyowi jego świński ogon[5].
1992 r.[]
W czasie wakacji po pierwszym roku Harry'ego w Hogwarcie, Vernon Dursley starał się jak najlepiej wypaść przed przedsiębiorcą – panem Masonem, stąd zaprosił mężczyznę i jego żonę na przyjęcie na Privet Drive. Wszystkim domownikom dał określone obowiązki, a sam starał się zabawić wpływowych gości. Tuż przed ostateczną finalizacją umowy dotyczącej magazynu wierteł, doszło do przykrego incydentu z miską leguminy, która się roztrzaskała w niewyjaśniony sposób, a na głowie pani Mason znalazł się list z Ministerstwa Magii[6]. Za całe to wydarzenie Vernon obwinił Harry'ego, który cały wieczór miał spędzić w pokoju. Nie wiedział, że winny temu wydarzeniu był domowy skrzat – Zgredek, który chciał za wszelką cenę uchronić Harry’ego przed powrotem do Hogwartu[6]. Mimo to, Harry został ukarany zamknięciem w pokoju oraz zakratowaniem okien. Parę dni później, ku jego wściekłości, młody Potter został uwolniony przez swojego najlepszego przyjaciela – Rona Weasleya oraz jego braci: Freda i George'a, którzy dotarli do Little Whinging za pomocą latającego Forda Anglia[7].
1993/1994[]
Latem 1993 roku, Harry poprosił wuja o podpisanie zgody na odwiedzanie wioski Hogsmeade. Wuj stwierdził, że podpisze zgodę, jeśli Harry będzie się dobrze sprawował w czasie odwiedzin jego siostry – Marjorie. Kolacja po jej przyjeździe przebiegała spokojnie, do czasu gdy Marge obraziła rodziców Harry'go. Na efekt nie trzeba było długo czekać – siostrzeniec Vernona w przypływie gniewu nadmuchał ją niczym balon. Pan Dursley rozkazał Harry'emu cofnąć zaklęcie, jednakże ten odmówił stwierdzając, że kobieta sobie zasłużyła i uciekł z domu wujostwa. Później Ministerstwo Magii znalazło ją nakłuło i zmodyfikowało jej pamięć[8].
Gdy na końcu roku szkolnego w 1994 roku odebrał Harry'ego ze stacji King's Cross, nie mógł uwierzyć, że Harry ma ojca chrzestnego, ponadto Harry sprytnie powiedział, że Syriusz jest groźnym przestępcą by wuj się go bał.
1994 r.[]
W związku z zaleceniem przekazanym państwu Dursley przez szkolną pielęgniarkę, ich syn Dudley został poddany diecie odchudzającej, a cała rodzina musiała wspierać go w tej walce. Gdy odchudzanie nie działało, zagroził Dudleyowi, że obetnie mu kieszonkowe, co doprowadziło do wyrzucenia przez Dudleya swojej konsoli do gier przez okno[9].
Pewnego letniego dnia, Dursleyowie otrzymali list od pani Weasley informujący o zdobyciu przez jej męża biletów na finałowy mecz Mistrzostw Świata w Quidditchu. Pan Dursley, który nie cierpiał niczego co było związane z magią, bardzo się zdenerwował, ponieważ koperta była całkowicie oklejona znaczkami pocztowymi, z małym miejscem na adres, czym też zainteresował się listonosz. Początkowo zezłoszczony zaistniałą sytuacją nie chciał wyrazić zgody, jednakże w obawie przed gniewem Syriusza Blacka, ojca chrzestnego Harry’ego, zmienił zdanie[10].
Wuj Vernon również był tego zdania, ale nadal milczał. Przesunął się lekko w prawo, zasłaniając ciotkę Petunię, jakby się bał, że pan Weasley może ich niespodziewanie zaatakować.”
Następnego dnia o umówionej godzinie cały dom przy Privet Drive 4 oczekiwał magicznych gości. Wszystko było pierwszorzędne, wuj Vernon założył nawet garnitur w celu onieśmielenia przyjaciół Harry’ego. Przekonani o tym, że przyjadą autem zostali zaskoczeni. Pan Weasley z Ronem, Fredem i George'em pojawili się w zamurowanym kominku państwa Dursley. Czarodzieje próbując dostać się do Harry’ego w magiczny sposób, nie spodziewali się, że kominek może być nieaktywny i chcąc nie chcąc musieli go zniszczyć. Przeraziło to kompletnie Dursleyów, którzy będąc w szoku nie odezwali się ani jednym słowem. Gdy Harry opuszczał dom, Artur Weasley oburzył się brakiem pożegnania ze strony Vernona Dursleya, co też na nim wymógł. Chwilę później wynikła jeszcze mniej przyjemna sytuacja. Bliźniacy rozsypali na podłodze zakurzonego salonu Dursleyów gigantojęzyczne toffi, które zjadł łakomy i żądny słodyczy Dudley. Efekt był piorunujący, jego język urósł na cztery stopy zanim przerażeni i niecierpiący magii Dursleyowie zgodzili się, aby pan Weasley pomógł ich synowi[11].
1995 r.[]
– No pewnie, że nie zabrali mu duszy! Gdyby zabrali, byłoby to widać! – krzyknął Harry, całkowicie wyprowadzony z równowagi.
– Obroniłeś się, synu, tak? – powiedział głośno wuj Vernon, sprawiając wrażenie, jakby za wszelką cenę chciał sprowadzić rozmowę z powrotem na znane sobie tory. – Przygrzałeś mu z lewej i prawej, tak?
– Dementorowi, nie można przygrzać z lewej i prawej – wycedził Harry przez zaciśnięte zęby.”
W 1995 roku, Vernon dowiedział się, że Lord Voldemort powrócił. Ponadto Dudley został zaatakowany przez dementorów i Harry musiał uratować go poprzez zaklęcie Patronusa[12]. Kiedy dowiedział się z listu Mafaldy Hopkirk, że siostrzeniec jego żony miał ogromne problemy w Ministerstwie Magii i grozi mu wydalenie ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, mężczyzna stał się dumny i uznał, że nastąpiła sprawiedliwość, na którą czekał przez lata jego nauki w „domu wariatów”[13]. Pomimo początkowej chęci wyrzucenia go z domu, nie uczynił tego, ponieważ nie zgodziła się na to jego żona, Petunia po otrzymaniu wyjca od Albusa Dumbledore'a.
Cztery dni później Vernon otrzymał list z informacją, że jego rodzina wygrała w Ogólnokrajowym Konkursie na Najlepiej Utrzymany Podmiejski Trawnik. Z tego powodu wraz z żoną i synem pojechał po odbiór nagrody. Chwilę przed wyjazdem odwiedził Harry'ego w jego pokoju i powiedział, że ma on nie wychodzić ze swojej sypialni, nie dotykać telewizora, wieży stereo i innych rzeczy, które należą do nich oraz że nie wolno mu jeść jedzenia z lodówki. Był to jednak zmyślny fortel Nimfadory Tonks, mający na celu umożliwienie spokojnej ewakuacji Harry’ego na Grimmauld Place 12[14]. Nie wiadomo, czy Vernon odkrył, że było to kłamstwo.
1996 r.[]
Mniej więcej w połowie lipca, w piątkową noc, Albus Dumbledore odwiedził Dursleyów w celu zabrania Harry'ego do Nory. Przed wyjściem dyrektor Hogwartu chciał jeszcze jednak porozmawiać z chłopcem przy domownikach. Vernon nie wydawał się być zadowolony tak późnej wizyty. Za pomocą swojej różdżki, Albus przysunął kanapę, w taki sposób, aby Dursleyowie na niej usiedli, po czym z powrotem cofnął ją na jej miejsce i poczęstował wszystkich miodem pitnym. Następnie rozpoczął rozmowę z Harrym na temat testamentu Syriusza. Vernon był zaskoczony faktem, iż ojciec chrzestny Pottera nie żyje i że chłopakowi został przepisany dom. Podczas rozmowy, Dursleyów atakowały zaczarowane szklanki z nalanym wcześniej trunkiem, który rozlewały podczas uderzania ich w głowy. W pewnym momencie, gdy Dumbledore wraz z Harrym dyskutowali na temat domu, wuj Vernon zdenerwował się i wręcz krzycząc zapytał Albusa, czy mógłby uwolnić ich od tych natrętnych naczyń. Dyrektor Hogwartu spełnił jego „prośbę” i powiedział, że kulturalniej byłoby jednak wypić zawartość. Usłyszawszy to pan Dursley wyglądał tak, jakby zamierzał wybuchnąć, jednak zerknąwszy na różdżkę Dumbledore'a uspokoił się. Na zakończenie wizyty Dumbledore podsumował piętnaście lat, które Harry spędził u wujostwa. Był rozczarowany tym, że źle go traktowali, ale mimo to pozwalali mu tam mieszkać. Był jednak wdzięczny, że nie zrobili mu takiej krzywdy jak ich dziecku, Dudleyowi oraz poprosił ich jedynie o to, aby pozwolili swojemu siostrzeńcowi wrócić na jeszcze jedne wakacje.[15].
1997 r.[]
Latem 1997 roku Vernon oraz jego żona i syn zostali objęci ochroną Zakonu Feniksa, którą sprawowali nad nimi Dedalus Diggle i Hestia Jones. Było to istotne, ponieważ po ukończeniu przez Harry'ego siedemnastu lat obawiano się, że Lord Voldemort wyśledzi jego rodzinę w celu tortur i w ten sposób wyciągnie z nich informację dotyczące młodego Pottera. Vernon stwarzał problemy, gdyż był przekonany, że Harry chce ukraść jego dom. Zmienił zdanie, gdy jego syn Dudley stwierdził, że chce skorzystać z pomocy Zakonu, co przekonało Vernona do opuszczenia domostwa. Nie był jednak w stanie uścisnąć dłoni Harry'emu[16].
Późniejsze życie[]
Po Drugiej Wojnie Czarodziejów Vernon miał kilkoro wnuków z małżeństwa Dudleya[17]. Nie wiadomo, czy pozostał w kontakcie z Harrym, nawet tylko w kategoriach przesyłania sobie życzeń na święta, tak jak Potter czynił to z Dudleyem. Niezależnie od tego, czy to robił, czy nie, miał dwoje siostrzeńców i siostrzenicę z małżeństwa Harry'ego z Ginny Weasley. Nie wiadomo też, czy wrócił do swojego domu przy Privet Drive 4, czy też mieszkał tam, gdzie ukrywał się w czasie wojny.
Wygląd zewnętrzny[]
Vernon był opisany jako otyły mężczyzna pozbawiony szyi. Miał gęste, ciemne włosy, krzaczaste czarne wąsy oraz małe niebieskie oczy. Jego charakterystyczną cechą było to, że gdy denerwował się na Harry'ego, na czole pulsowała mu ogromna, fioletowa żyła.
Osobowość[]
Vernon był mugolem i tak samo jak Petunia nienawidził oraz bał się wszystkiego niezwykłego i związanego z magią, którą nazywał śmiesznym biznesem w 1981 roku. Ponieważ Harry był symbolem obu tych aspektów, Vernon nim gardził. Pogarda była tak ogromna, że zabronił używania w domu słów tj. „magia”, czy „czarodziej”.
Był małostkowym w poglądach tyranem, który nie tolerował ludzi, którzy się od niego różnili. Był nieczuły dla włóczęgów i żebraków. Oceniał ludzi na podstawie posiadanego samochodu, czy noszonych ubrań. Cieszył się z tego, że zarządza ludźmi na tak wysokim stanowisku, jakim było kierowanie firmą na najwyższym piętrze biurowca firmy Grunnings.
Otwarcie wypowiadał się na temat trudnych spraw karnych jaką niewątpliwie jest kara śmierci przez powieszenie, którą uznał jako jedyny sposób na radzenie sobie z przestępcami.
Pan Dursley uwielbiał wyglądać efektownie, jednakże łatwo go było przestraszyć, gdy był stawiany w sytuacji, kiedy musiał mieć kontakt z niektórymi osobami, a w głównej mierze z czarodziejami tj. Albus Dumbledore, Artur Weasley, Alastor Moody, Rubeus Hagrid itd. Czasami, kiedy był zły, bełkotał nie mogąc tworzyć pełnych zdań.
Był on także bardzo konserwatywny w swoich poglądach politycznych, co podkreślało czytanie przez niego Daily Mail, brytyjskiego tabloidu słynącego ze swojego prawicowego stanowiska politycznego. Miał złą opinię o stanie Wielkiej Brytanii mówiąc: „Nic dziwnego, że kraj schodzi na psy”, po usłyszeniu, że istnieje Ministerstwo Magii. Była to popularna postawa redakcji Daily Mail. Popierał karę śmierci, m.in. twierdząc, że Syriusza Blacka i ludzi „takich jak on” powinno się „od razu wieszać”, a gdy Harry otrzymał list z Ministerstwa Magii, zapytał go z nadzieją, czy czarodzieje wykonują karę śmierci.
Mógł też być rasistą lub przynajmniej być uprzedzonym wobec innych ras - na spotkaniu z panem Masonem opowiadał kawały o innych państwach (m.in. o japońskich golfistach), a gdy Dudley wrócił do domu chory po ataku dementora, pierwszym jego pytaniem było, czy pani Polkiss nie podała mu do jedzenia „czegoś zagranicznego”.
Uwielbiał narzekać, a jego ulubionymi obiektami ku temu były: motocykle, pracownicy, banki i przede wszystkim Harry. Pokazał nieprzyjemnym uśmiechem pogardę, nie bojąc się jednocześnie konfrontacji fizycznej ze swoim synem, by skonfiskować mu list informujący o przyjęciu Harry'ego do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Relacje[]
Petunia Dursley[]
Vernon ożenił się z Petunią Evans po spotkaniu jej w pracy i prawdopodobnie to dzięki niej dowiedział się o świecie czarodziejów. Był wstrząśnięty, gdy Petunia mu to wyznała, jednakże oświadczył jej uroczyście, że nie będzie oceniał jej przez pryzmat tego, że ma zwariowaną siostrę. Petunia rzuciła się mu wtedy w ramiona pełna wdzięczności. Wtedy Vernon upuścił zakupioną chwilę wcześniej kiełbaskę. Wspólnie robili wszystko co mogli, aby ich siostrzeniec Harry nie poznał prawdy o swoim dziedzictwie oraz aby jego umiejętności nie ujrzały światła dziennego. Bardzo rozpieścili swojego jedynaka, Dudleya dając mu wszystko, czego ten zażądał.
Dudley Dursley[]
Vernon zepsuł swojego syna w sposób podobny do żony – kupował mu wszystko co chciał, oddawał smakołyki i pozwalał na to, na co nie powalał Harry'emu. Nie ma dowodów na to, by Dursleyowie byli pobłażliwi na zachowanie syna i przyczynili się do jego otyłości zanim Harry stał się domownikiem. Byli oni często obojętni na jego zastraszania i inne zachowania przestępcze, które uznawali niejako powód do dumy. Vernon miał podobną do Dudleya sylwetkę i gdy jego jedyny syn został zmuszony do diety przez szkolną pielęgniarkę chcąc nie chcąc musiał się przyłączyć do tego reżimu.
Był dumny z osiągnięć sportowych swojego syna, gdy w wyniku diety i ćwiczeń stał się dobrym zawodnikiem bokserskim. Był przekonany, że obronił się przed dementorami używając zdolności z ringu w 1995 roku. Prawdą było jednak to, że swoje nowo nabyte zdolności wykorzystywał w celu terroryzowania dzieci z sąsiedztwa.
Harry Potter[]
Vernon postrzegał Harry'ego jako osobę, która marnuje w domu miejsce. Przez całe życie starał się go jak najbardziej uciskać, w nadziei na zniszczenie w nim magii. Żył w strachu, by nikt nie dowiedział się prawdy o Harrym. Rzadko zwracał się do Harry'ego po imieniu. Częściej używał słów „chłopcze” lub „ty”. Zarówno goście jak i sąsiedzi byli przekonani, że Harry Potter uczęszcza do Ośrodka Wychowawczego Św. Brutusa, gdzie uczyli beznadziejne (czyli takie jak Harry) przypadki. Vernon, by uratować swój kontrakt z panem Masonem stwierdził, że Harry jest „chory na głowę”, gdy Zgredek zniszczył tort w 1992 roku.
Pomimo tego, że Petunia odczuwała moralny obowiązek, by zająć się Harrym, Vernon nie czuł nic do swojego siostrzeńca. Nie miał najmniejszych problemów z tym, aby wyrzucić go z domu, mimo świadomości jak to dla Harry’ego jest niebezpieczne. Petunia interweniowała, gdy Dumbledore wysłał jej Wyjca z przypomnieniem o ich umowie. Dodatkowo, gdy Harry został zmuszony do udania się do sądu w Ministerstwie Magii, Vernon otwarcie przyznał, że ma nadzieję, że Harry dostanie karę śmierci.
Vernon został później wujem dzieci ze związku Harry’ego z Ginny Weasley: Jamesa Syriusza, Albusa Severusa i Lily Luny.
James Potter[]
Pierwsze spotkanie Vernona z Jamesem Potterem poszło źle. Vernon zapytał Jamesa, jakim jeździ samochodem na co James opisał z ekscytacją swoją wyścigową miotłę, na co Vernon obraził Jamesa stwierdzając, że czarodzieje muszą żyć z z zasiłku dla bezrobotnych. Usłyszawszy od czarodzieja, że ma fortunę w złocie, rozgniewał się i wybiegł z restauracji, gdzie spotkali się z ich żonami. Po tym wydarzeniu nie chciał rozmawiać z Jamesem, nazywając go w zasięgu jego głosu jakimś amatorem magii.
Ciekawostki[]
- Vernon Dursley był chronologicznie pierwszą postacią, która pojawiła się w książkach.
- Vernon jest również jednym z czterech bohaterów serii książek o Harrym Potterze, którego myśli zostały ujawnione przez narratora, pozostałe postacie to: Harry Potter, Frank Bryce, a także brytyjski premier.
- W postać pana Dursleya wcielił się zmarły w 2013 roku aktor, Richard Griffiths.
- W serii książek, Vernon jest przedstawiany jako bardzo nieprzyjemny człowiek. W filmach, wciąż jest nieprzyjemny, jednak jest przedstawiany w bardziej humorystyczny sposób, co może być związane z komediową naturą aktora Richarda Griffithsa.
- W początkowych projektach do piątego filmu Vernon i Petunia zauważyli ciemności spowodowane przez dementorów i przybiegli w tym samym momencie, gdy Harry wyczarowuje Patronusa w związku z czym go nie winią. W tym samym projekcie Vernon widzi dementorów i patrzy na nie oniemiały, by w końcu spytać: „Co to do cholery jest?”[18]
- W książkach Vernon jest opisany jako: wielki, mięsisty człowiek z czarnymi włosami i wąsami. W filmach jest to mężczyzna w średnim wieku z siwiejącymi włosami i wąsami. W filmowej adaptacji książki Harry Potter i Zakon Feniksa jego włosy są blond-szare, natomiast w filmie Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza, są szaro-białe.
- J.K. Rowling zapytana o to, jakiej postaci z serii najbardziej nie lubi odpowiedziała, że to najprawdopodobniej wuj Vernon.
- Vernon pojawił się w pięciu z ośmiu filmów o Harrym Potterze. Jego postać pojawia się jednak we wszystkich siedmiu książkach.
- J.K. Rowling pierwotnie planowała, aby jedno z dzieci Dudleya było czarodziejem i aby kuzyn Harry'ego pojawił się w epilogu pierwszego września podczas epilogu w ostatniej z części. Później jednak autorka wycofała się z tego pomysłu stwierdzając, że magiczne geny nie mogły przetrwać w kontakcie z DNA wuja Vernona.
- W książkach Vernon tak boi się magii, że zabrania Harry’emu wypowiadać słów z nią związanych. Kiedy mówi na temat magii używa eufemizmów tj. „sami wiecie co”, „ta szkoła” lub „nieprawidłowości”, „takich jak Harry” lub po prostu „to”. W filmach wypowiada słowo „magia”. Jak na ironię nie boi się imienia Voldemorta. Nie pamięta również właściwej nazwy dementorów nazywając ich „demencjatorami”, „demonterami”, „dementor-cośtam” i „dementoidami”.
- Scena, w której Dursleyowie opuszczają dom w siódmej książce jest skrócona do sceny na początku siódmego filmu, gdy Vernon i Dudley wychodzą z domu i szybko pakują swoje meble. Petunia w tym czasie siedzi i czeka w milczeniu w samochodzie. Postać Vernona ma dwie linijki tekstu, podczas gdy Dudley jedną.
- Vernon pojawia się również w usuniętej scenie z filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: część 1, w której Dudley pyta Vernona, dlaczego Harry nie idzie z nimi i Vernon mówi, że nie chce.
- W przeciwieństwie do odgrywanego przez siebie bohatera aktor Richard Griffiths był bardzo zainteresowany ideą chłopca uczęszczającego do szkoły dla czarodziejów. Przez całą serię był pełen nadziei, że mógłby nakręcić scenę w której wuj Vernon jest wezwany do Hogwartu. Pomysł ten został zawetowany jednak przez J.K. Rowling. Dodatkowo jako mugol, nie mógłby zobaczyć szkoły, która dla mugoli jest widoczna jako ruiny.
- Według J.K. Rowling Vernon był fanem popularnego brytyjskiego serialu o tematyce motoryzacji Top Gear[19].
Etymologia[]
Imię „Vernon” pochodzi od francuskiego nazwiska oznaczającego „drzewo olchowego”. „Dursley” to miasto w Gloucestershire w Anglii. J.K. Rowling w jednym w wywiadów wspomniała, że odwiedziła to miejsce jako dziecko i jej się nie podobało, a wręcz go nienawidziła. Nie potrafiła sobie wyobrazić, że jest popularna w Dursley. Miasto to było znane w czasach wiktoriańskich z górnictwa węgla kamiennego. Rowling wybrała tą nazwę, ponieważ brzmiała ona „nudno i posępnie”[20].
Występowanie[]
- Harry Potter i Kamień Filozoficzny (książka) (pierwsze wystąpienie)
- Harry Potter i Kamień Filozoficzny (film)
- Harry Potter i Kamień Filozoficzny (gra) (tylko wspomniany)
- Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka)
- Harry Potter i Komnata Tajemnic (film)
- Harry Potter i Komnata Tajemnic (gra) (tylko wspomniany)
- Harry Potter i więzień Azkabanu (książka)
- Harry Potter i więzień Azkabanu (film)
- Harry Potter i więzień Azkabanu (gra) (tylko wspomniany)
- Harry Potter i Czara Ognia (książka)
- Harry Potter i Zakon Feniksa (książka)
- Harry Potter i Zakon Feniksa (film)
- Harry Potter i Zakon Feniksa (gra) (tylko wspomniany)
- Harry Potter i Książę Półkrwi (książka)
- Harry Potter i Insygnia Śmierci (książka)
- Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza (film)
- LEGO Harry Potter: Lata 1−4
- LEGO Harry Potter: Lata 5-7
- LEGO Harry Potter
- Pottermore
Przypisy
- ↑ W jednej z usuniętych scen z Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza (film) Petunia mówi: „Mieszkałam w tym domu dwadzieścia lat.” Akcja siódmego filmu dzieje się w 1997 roku, więc na podstawie tych danych można stwierdzić, że młodzi Dursleyowie zamieszkali pod tym adresem w 1977 roku.
- ↑ Pottermore
- ↑ Harry Potter i Kamień Filozoficzny (książka), rozdział 3, Listy od nikogo
- ↑ Harry Potter i Kamień Filozoficzny (książka), rozdział 4, Strażnik kluczy (rozdział)
- ↑ Harry Potter i Kamień Filozoficzny (książka), rozdział 6, Peron numer dziewięć i trzy czwarte
- ↑ 6,0 6,1 Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka), rozdział 2, Ostrzeżenie Zgredka
- ↑ Harry Potter i Komnata Tajemnic (książka), rozdział 3, Nora (rozdział)
- ↑ Harry Potter i więzień Azkabanu (książka), rozdział 2, Wielki błąd ciotki Marge
- ↑ Harry Potter i Czara Ognia (książka), rozdział 2, Blizna
- ↑ Harry Potter i Czara Ognia (książka), rozdział 3, Zaproszenie
- ↑ Harry Potter i Czara Ognia (książka), rozdział 4, Do Nory!
- ↑ Harry Potter i Zakon Feniksa (książka), rozdział 2, Chmara sów
- ↑ Harry Potter i Zakon Feniksa (film)
- ↑ Harry Potter i Zakon Feniksa (książka), rozdział 3, Straż przednia (rozdział)
- ↑ Harry Potter i Książę Półkrwi (książka), rozdział 3, Kto chce, a kto nie chce
- ↑ Harry Potter i Insygnia Śmierci (książka), rozdział 3, Dursleyowie opuszczają dom
- ↑ http://www.jkrowling.com/en_GB/
- ↑ http://atrossbooks.com/wp-content/uploads/2011/03/Harry-Potter-and-the-Order-of-the-Phoenix-2nd-draft.pdf
- ↑ Wpis J. K. Rowling na Twitterze
- ↑ https://pl.wikipedia.org/wiki/Dursley