oglądałam wszystkie części HP kilka razy, a w czytaniu jestem dopiero na komnacie tajemnic, i odkąd obejżałam insygnię śmierci jest dla mnie niezrozumiałe kim on dla niego jest, ktoś mi pomoże?
oglądałam wszystkie części HP kilka razy, a w czytaniu jestem dopiero na komnacie tajemnic, i odkąd obejżałam insygnię śmierci jest dla mnie niezrozumiałe kim on dla niego jest, ktoś mi pomoże?
Zamknięty w sobie Książe Półkrwi, Smarkerus okazał się bohaterem. Dziwię się, że nikt nie dostrzegł dobrej strony Toma Riddle'a.
Lord Voldemort może i był mordercą, ale stał się nim z pewnych przyczyn i krzywd jakie wyrządziło mu samo życie i bliscy. Nie był potworem od urodzenia!
31.183.134.145 napisał(a): Zamknięty w sobie Książe Półkrwi, Smarkerus okazał się bohaterem. Dziwię się, że nikt nie dostrzegł dobrej strony Toma Riddle'a.
Pewnie dlatego, że on nie ma dobrej strony, a jeśli ma, to mnie oświeć. I nie zgodzę się też z tym, że nie był potworem od urodzenia. Jasne, gdyby jego matka nie umarła i go wychowała, to może nie stałby się taki jaki się stał, może nawet nauczyłby się w pewnym sensie kochać, ale i tak do końca nigdy nie pojąłby miłości, bo nie mógł przez poczęcie pod wpływem eliksiru miłosnego. To jasne, że ojciec-mugol, który porzucił jego matkę w ciąży i się nim potem nie interesował na pewno wpłynęły na jego nienawiść do wszystkich mugoli, ale to nie zmienia faktu, że był po prostu zły. Bo czym mu zawiniły dzieci z sierocińca?
O ile mi wiadomo - Severus gardził Harrym. To przez to, że płynęła w nim krew Jamesa, którego również niwnawidził. Co do Lili - tak, Snape ją kochał. Do samego końca. Warto zauwarzyć, że mieli wspólnego patronusa. Dla Harrego, jak i dla większośći osób, Snape był zagadką nie do rozwiązania. Z jednej strony, był elementem ciemnej strony, ścierzką, po której szczór wchodzi do domu. Z drógiej jednak strony, Severus chronił Harrego i, starając się, by nikt tego nie zauwarzył, robił co mógł, by mu pomóc w pokonaniu czarnego pana. Severus był "chaotycznie dobrą" osobą z uniwersum. Tak jak powiedziano wcześniej - Snape odpokutowywał przed sobą, że nie zdołał powstrzymać czarnego pana przed zabiciem Lili. Kobieta oddała życie za swojego syna. I ten dar Snape chciał chronić. Dlatego pomagał Harremu.
Sneip był dla harrego ojcem wynika to z potronusa snejpa w insygnia cz. 2 i z części książę pół krwi
Serio był ojcem ????
Severus Snape był kimś ważnym ponieważ on bronoł harry'ego przed niebespieczeńtwem a pozatem chaciał żeby harry poznał jeso całą prawde podczas 1 częś i harry potter i kamień filozoficzny snape próbował odczynić zaklęcia Quirrell prawda?
Rodzice Harrego byli rudzi...
Dlaczego Harry miał czarne włosy?
Snape był jego Ojcem.
ale skoro niebyl nikim waznym czm pod koniec czesci 2 isygnia smmierci nazwa swojego syna syverus
Gdyby Sev przeżył Bitwę o Hogwart, czy wyjaśniliby sobie z Harrym coś nie coś i miałby Harry z nim przynajmniej takie relacje, jak z Draco (po Bitwie)?