Skoro Weasleyowie byli tacy ciekawscy i niegrzeczni, czemu nie usiłowali się dostać do korytarza na 3 piętrze?
Skoro Weasleyowie byli tacy ciekawscy i niegrzeczni, czemu nie usiłowali się dostać do korytarza na 3 piętrze?
W ZF jak już mieli zwiać z Hogwartu, to powiedzieli Trio na odchodne, że do tej pory zawsze wiedzieli gdzie jest granica w rozrabianiu. Przypuszczam więc, że w KF mogli uznać kręcenie się przy tym korytarzu za niebezpieczne.
No ale do Zakazanego Lasu łazili. Hagrid sam przyznał, że wielokrotnie musiał ich stamtąd wyrzucać. Nie wiedzieli, że tam są centaury i akromantule? Chyba, że nie zapuszczali się jakoś głęboko w las.